ŚWIATOWID

Niezależny

Zamach na lotnisku w Moskwie pociągnął kolejne niewinne ofiary do piachu i to jest w tym wszystkim najgorsze ze giną ludzie niewinni niczego nie podejrzewający po prostu zwykli porządni ludzie tak jak tych 46 w Smoleńsku. Ciekawe czy PiS ogłosi fetę i wyrazi zadowolenie z faktu że zginęło tylu ruskich .

Chciałbym zaznaczyć że tytułując topik MÓJ KOMENTARZ mam na myśli każdego kto zechce cokolwiek skomentować wtedy będzie to Jego komentarz.

krysia

Niezależny, słyszałam taki komentarz: "Nie szkoda mi ich, zagrabili sobie na to".
Nie do wiary wprost, że ktoś może hodować w sobie takie obsesje, taką nienawiść, żeby przekraczało to współczucie dla ludzkiej tragedii, ludzi niewinnych, w dodatku.
PiS - to też ludzie, różne mogą być reakcje, ale nie sądzę, żeby w cieszyli się z tego faktu.
Chociaż - jeżeli ktoś przypuszcza, że Tusk z Putinem obejmowali się tylko na pokaz, a nie wyrażając wspólną żałobę i współczucie, to może sam myśleć tymi kategoriami.

Poza tym.. jest to pokłosie polityki moskiewskiej, i temu nawet oni sami nie zaprzeczają. Jak słyszymy, z tego właśnie powodu, możliwych zamachów terrorystycznych, podejmowane są wszędzie na lotniskach i nie tylko nadzwyczajne środki ostrożności. a także, zaistniałe już zamachy wykorzystano do ograniczania swobód obywatelskich poprzez kontrolę przepływu ludności.

Baltazar

Szanowna Krysiu:
- A to???
[link widoczny dla zalogowanych]

P.S.
Ta uwaga w lewym górnym rogu, nie jest mojego autorstwa...

Niezależny

Prawdę mówiąc tak przypuszczałem ze pis wyrazi zadowolenie i prawdę mówiąc dziwiłoby mnie inne zdanie. Moskiewskie lotnisko było obiektem jednym z wielu gdzie ta tragedia mogła się wydarzyć jak na razie nie ma skutecznej obrony prze terroryzmem

Niezależny

41 lat temu młody ksiądz Joseph Ratzinger wraz z innymi teologami zaproponował Konferencji Episkopatu Niemiec refleksję na temat zmian w prawie kościelnym w sprawie celibatu - te wcześniejsze rewelacje niemieckiej prasy odnotowała dziś "La Repubblica".

Wtedy wyjdzie szydło z worka. Obecnie jest zakaz ale gdyby zniesiono celibat wtedy okaże się ilu księży nie nadaje się do życia w rodzinie, zobaczymy ilu jest żyjących inaczej. Młodemu księdzu celibat dziwnie doskwierał ale staruszkowi celibat już nie przeszkadza.

w51

Niezależny

Politycy PiS nie chcą wracać. "My nie króle
W ocenie Tadeusza Cymańskiego to, że znane nazwiska polityków PiS urzędujących w Parlamencie Europejskim najpewniej nie znajdą się na listach partii w wyborach do Sejmu, nie zaszkodzi PiS-owi. Co więcej, paradoksalnie może pozytywnie wpłynąć na PiS. Dlaczego? Poseł do PE odpowiada, że dzięki temu kreowani będą nowi liderzy.
Tadeusz Cymański (PiS) podkreśla, że fakt, iż politycy Prawa i Sprawiedliwości nie będą "wracać" z Parlamentu Europejskiego do polskiego Sejmu, trzeba zestawić z podobną sytuacją w innych partiach. Wskazuje przy tym, że politycy PO czy SLD - poza wyjątkami - nie planują startów w wyborach parlamentarnych.

Chyba nie wierzą w zwycięstwo ,Cymański mówi jednak w liczbie mnogiej a więc układ, no to wywinęli Jarkowi numer a tak poważnie to według mnie jednak zasłużyli na "Order Trzech Króli" , nijak od żłobu nie odstąpią

Rumcajs

Niezależny- jest różnica między eurodeputowanym a krajowym posłem

i to w brzęczącej monecie

Niezależny

Umarow: dla Rosji to będzie rok krwi i łez
Przywódca zbrojnej organizacji separatystycznej Emirat Kaukaski, czeczeński komendant Doku Umarow zagroził, że 2011 będzie rokiem "krwi i łez" dla Rosji. Nie przyznał się jednak do ostatniego zamachu na moskiewskim lotnisku Domodiedowo, gdzie zginęło 36 osób.
Z pomocą Boga sprawimy, że ten rok będzie dla was rokiem krwi i łez - te słowa Umarowa, umieszczone w piątek wieczorem na stronie internetowej rebeliantów islamskich kavkazcenter.com, zacytowała w sobotę agencja AFP.

No to niezły rozrabiaka z tego Boga. W zeszłym roku mieliśmy w zasięgu ręki czeczeńskiego bandytę niestety nasza poprawność jak i rusofobia polskich polityków pozwoliła mu sie wymknąć spod stryczka. W Polsce funkcjonuje dziwne pojęcie solidarności jak w Nowym Jorku zawaliła się chałupa to Polacy mdleli z wrażenia i płakali ze współczucia a jak na Moskiewskim lotnisku eksplodowała bomba to tylko TVN podała informację o tragedii nawet szkoła w Biesłanie gdzie zginęli dzieci nie wzbudziła lidzkich uczuć to samo było w Moskiewskim teatrze. Dziwne to nasze poczucie ludzkich dramatów . Polscy Politycy za Czeczenów daliby sobie poobcinać nasze parlamentarzystki pozaszywać a prawda jest taka że zanim Rosja interweniowała w Czeczenii był to kraj bandytów i klanów mafijnych ,czym zatem kierują się Polscy politycy? rozumem? współczuciem dziwnie pojmowanym? czy polityczną poprawnością.

Pro Rock

w51

Niezależny

Od piątku w naszym kraju zaczęła działać pisowska cenzura dla niepoznaki zwana komisją sejmową (ten sam manewr zastosowano w stosunku do sejmowej komisji d/ katastrofy) jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki ze wszystkich forów zniknęli prowokatorzy i ujadacze, inicjatywa oddolna wspierająca prezesa i jego band nagle zmilkła, moderator nie usuwa, nikt nie pisze już po sto razy dziennie Tusk złodziej na krew na rękach Komorowski Żyd na krew na rękach itp Teraz mają pluć przeciwnicy sekty aby prezes mógł uzasadnić działanie tej komisji niestety, po drugiej stronie Mnie osobiście ten zespól interesuje mniej niż jarmarczni grajkowie ,jak się schyle to mam ich w tyle. NIKT mnie nie zmusi do pisania peanów na cześć tego gada, jest jeszcze wolność wypowiedzi wolność słowa i wolność myśli ,fora internetowe aż kipią od miłości do kaczystów.

znalazłem ciekawy artykuł na ten temat
[link widoczny dla zalogowanych]

Niezależny

Przed wyborami parlamentarnymi politycy PiS będą unikać debat o katastrofie. Do 10 kwietnia. – PiS nie jest partią jednego, smoleńskiego tematu, jak próbuje się nam wmówić – mówi "Rz" poseł Jarosław Zieliński, członek Komitetu Politycznego PiS. – Będziemy więc przedstawiać opinii publicznej naszą opinię na temat sytuacji w różnych dziedzinach życia i wskazywać, co zostało zrobione źle.
PiS zdał sobie sprawę, że granie tematem Smoleńska da wynik w granicach 20 proc., więc pokazuje teraz wyborcom i potencjalnym koalicjantom inne oblicze – ocenia dr Artur Wołek, politolog. – Pomysł dobry. Ale niewykluczone, że prezes wyskoczy z jakąś bulwersującą kwestią dotyczącą katastrofy i plany wezmą w łeb

Czyli kaczor wywalił całą zgraję do PJN niepotrzebnie? kto tym razem da sie złapać na przemianie kaczora w słowika? tylko że ten program taki nijaki punktować to gdzie jest źle nie wskazując jak zrobić aby było lepiej to zdecydowanie za mało niestety w tej materii pis pada na pysk nie ma w tej partyi nikogo kto poza wymianą żarówki cokolwiek więcej umie no a jeśli ktokolwiek więcej umie to wykazanie tego równa się współpracą z PJN. Czy kaczor zaskoczy wszystkich swoim żmijowatym językiem zależy od tego czym go będą faszerować, w czasie kampanii prezydenckiej zrobili mu taki odlot że nie kontaktował gdzie go zawieźli i gdzie jest zresztą sam to przyznał że był na prochach

Niezależny · Wysłany: Nie 21:10, 20 Mar 2011 Temat postu:

Kopacz: pielęgniarki wprowadziły mnie w błąd
Minister zdrowia Ewa Kopacz oświadczyła, że przedstawicielki Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych podczas negocjacji wprowadziły ją w błąd. Rozmowy zostały przerwane.
Kopacz mówiła na konferencji prasowej, że pielęgniarki z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych krytykowały umowy cywilno-prawne, twierdząc że zatrudnione w tej formie pielęgniarki mogą być zmuszane do wielogodzinnej pracy, co narazi je na przemęczenie, a pacjentów na niebezpieczeństwo. Argumentowały też, że niektórzy pracodawcy nie dają pielęgniarkom możliwości wyboru formy zatrudnienia i wymuszają założenie działalności gospodarczej i podpisanie kontraktu
itd. itd.

O co w tej rozróbie chodzi? ano przypomnijcie sobie Państwo jak po objęciu teki premiera przez Donalda Tuska zaprzestali swojej aktywności celnicy którym z dnia na dzień wszystko przestało się spodobać później okazało sie gdzie leżała przyczyna i kto za tym stał, teraz zaczęły pyskować szczypawki a właściwe związkowe tłuki gdyż przy kontraktach ich rola sprowadzi się do parzenia kawy. Zbliżają sie jakże ważne wybory w PiSuarze aż wrze trzeba zrobić wszystko aby Polakom było jak najgorzej to stała metoda kaczego programu wyborczego to że ucierpią na tym najmniej winni to jest beż znaczenia cel uświęca środki, a może środki chemiczne aby ten PiSuar zdezynfekować.

w51 · Wysłany: Nie 21:59, 20 Mar 2011 Temat postu:

Niezależny · Wysłany: Nie 22:20, 20 Mar 2011 Temat postu:

Tak teraz wiem, chodzi o to aby nie miały tak jak ja od ponad 20 lat ,aby mogły opowiadać pierdoły na dyżurach i aby upierdliwi pacjenci nie zawracali im głowy głupim kaczorem bo One mają związek zawodowy i wszyscy mogą im naskoczyć

w51 · Wysłany: Nie 22:52, 20 Mar 2011 Temat postu:

Wszyscy zazdrościmy Zachodowi wysokich płac i wyższego poziomu życia jakby nie zauważając, że to wlasnie ichnie zwiazki zawodowe na przestrzeni lat zmusiły ... kapitał do podzielenia sie zyskami z pracownikami.
I o to chodzi ... Niezależny

Maat · Wysłany: Pon 3:17, 21 Mar 2011 Temat postu:

Według mnie, to szukanie problemu...

1. Polskie pielęgniarki nigdy nie będą szczęśliwe, bo zawsze znajdą sobie powód, by czuć się nieszczęśliwymi.
Nieszczęścia polskich pielęgniarek zaczęły się od... protestu przeciwko lekarzom, że nie są przez nich traktowane w pracy po partnersku, a jak niewolnice. I zaczęły walczyć o prestiż i godność zawodu. Widomą oznaką tego protestu i walki było... zdjęcie przez nie czepków. I tak pozostało do dziś. Czepek pielęgniarski jest już niemal wyłącznie rekwizytem, gadżetem, przebraniem, sięga się po niego tylko na potrzeby strajków i protestów (ładnie wygląda w tv).
2. Gdyby przez przypadek, same nie umiały znaleźć kolejnego powodu do swojego nieszczęścia, to... zawsze taki powód podsunie im usłużnie jakaś centrala związkowa lub Izby Pielęgniarskie.
3. Działacze związkowi wysokiego szczebla (różnych branż) dbają przede wszystkim o własne stołki i całkiem spore wynagrodzenie z racji sprawowanej fukcji, zatem, by ich nie utracić i, Boże broń, nie musieć wrócić do wykonywania zawodu często sami są inicjatorami protestów.
4. Trybunał Konstytucyjny wypowiedział się negatywnie w sprawie ustawowego wprowadzenia zakazu kontraktowania usług pielęgniarskich uznając takowy za niekonstytucyjny - obecny protest to... odgrzebywanie spraw już przebrzmiałych i zamkniętych.
5. Wprowadzenie zakazu kontraktów wprowadziłoby ograniczenia swobody zatrudniania tak dla pracodawców, jak i pracobiorców, a nie wszyscy są przeciwko kontraktom - są też ich gorący zwolennicy.
6. Kontrakt ustala warunki pracy i płacy, w tym liczbę godzin, zasady urlopu, zastępstwa - kontrakt negocjują strony, z których jedną jest... pielęgniarka/pielęgniarz. Poradzili sobie z kontraktami lekarze, a nie mogą pielęgniarki?
7. Jaki przepis prawny reguluje, że ZUS płacony ma być wg najniższej stawki?

Pytania:
Dlaczego kontrakty pielęgniarskie (wg p. Gardias i spółki) mają być złe w szpitalach, a dobre poza nimi? Czy ta sama pielęgniarka pracująca na kontrakcie w przychodni nie będzie zmęczona podczas dyżuru w szpitalu pełnionego w ramach etatu?
I... co z lekarzami? Anestezjolog, chirirg... wykonujący skomplikowany zabieg operacyjny w ramach kontraktu nie jest zmęczony? Czy też zmęczenie w przypadku lekarza nie ma znaczenia?
Czy lekarz kontraktowy na oddziale niezabiegowym nie sprawuje ciągłej opieki nad pacjentem, a pielęgniarka tak?

[link widoczny dla zalogowanych]

Poznań, 18.02.2011

Pielęgniarki i Pielęgniarze Kontraktowi,
Szpitala Klinicznego im. H . Święcickiego
Uniwersytetu Medycznego
im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu

List Otwarty
do Przewodniczącej Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych
Doroty Gardias

Jesteśmy pielęgniarzami i pielęgniarkami pracującymi na kontrakcie szpitalnym. Zwracamy się z protestem i zażaleniem jakim prawem Państwo występujecie w naszym imieniu do sejmu, by zabronić kontraktów szpitalnych, nie należymy do związku nigdy nie należeliśmy i nigdy nie będziemy należeli (to wina państwa podejścia do spraw pielęgniarek).

Serdecznie mamy dość występów państwa w prasie i telewizji i przekonywania jak to jest źle na kontraktach, te osławione 300 godzin pracy powtarzane jak mantra, do znudzenia, niewiele ma wspólnego z prawdą.
Czy ktoś ze związku czytał profesjonalny kontrakt? Dlaczego piszecie takie bzdury, że jesteśmy podobno przepracowani i wykorzystywani ponad siły - to nieprawda.!!! Mamy na kontrakcie około 200-220 godzin, to jest około 18 dyżurów, minimum 12 godzinna przerwa między dyżurami. Jak przed kontraktem harowaliśmy na dwóch etatach po 300- 320 godzin by jakoś utrzymać rodzinę to was nie interesowało!!!, kiedy byliśmy przemęczeni, Drogie Panie trochę obiektywizmu.
Nie znamy pielęgniarki etatowej która nie dorabia do tych nędznych pensji, gdzie walka o te osoby zarabiające po 1800 zł. Niech Panie same spróbują utrzymać siebie i rodziny za te pieniądze.
Praca na kilku etatach jest Waszym zdaniem w porządku, a na kontrakcie w jednym szpitalu bez stresu pędzenia ze szpitala do szpitala to nie!?
Wszystko podobno jest dla dobra pacjenta, ale czy Panie są związkiem chorych czy pielęgniarek, o czyje prawa powinniście walczyć. Pacjent w całym systemie jest najważniejszy, ale nie słyszałem by pacjenci skarżyli pielęgniarki za przepracowanie i niechęć do wykonywanej pracy. Skarżą szpitale z innych powodów, zdecydowanie częściej inne grupy pracowników niż pielęgniarki.
Podnosicie temat nieznajomości pacjentów i nie interesowania się pracą, gdy ktoś jest na kontrakcie. Mając około 18 dyżurów znamy pacjentów lepiej niż pracownicy na etatach, a co do zaangażowania to wystarcza nam opinia ordynatora, która jest bardzo pozytywna.
Nie byliśmy nigdy i nie znamy nikogo z osób pracujących na kontraktach kto byłby zmuszany do ich podpisywania. Przeciwnie musieliśmy o niego zabiegać, bo nie z każdym szpital chce podpisać kontrakty. W naszym szpitalu na kontraktach jest około 10 procent pielęgniarek i współpraca miedzy nami a osobami na etatach jest jak najlepsza, to Panie wprowadzacie jakieś niesnaski i staracie się poróżnić nasze środowisko.
Nie znamy związku który walczy z własnym środowiskiem, a wy Drogie Panie tak robicie. W 2005 roku Trybunał Konstytucyjny dał Wam prztyczka przy pierwszej próbie zablokowania kontraktów, to teraz próbujecie drugiego podejścia wykorzystując zbliżające się wybory.
Przecież ta poprawka na pierwszy rzut oka jest jawną dyskryminacją pielęgniarek i próbą zabraniania swobody działalności gospodarczej i łamiącą Konstytucję.
Pewnie, jak w każdej pracy tak i kontraktowej zdarzają się jakieś niedociągnięcia, ale od tego jest Inspekcja Pracy i Sąd Pracy. Jeśli ktoś uważa, że jest wykorzystywany to te dwie instytucje chętnie zajmą się sprawą.
Prosimy o przemyślenie i większy obiektywizm trzeba słuchać różnych środowisk, nie można tylko forsować swego zdania czasy jednej i nieomylnej partii (związku) już dawno minęły, liczą się wszyscy. Trzeba wysłuchać każdego i próbować się porozumieć.
Działalność Pań to jest demonizowanie kontraktów i zbijanie na walce z nimi popularności. Działanie takie powoduje konflikt interesów i ośmieszanie środowiska pielęgniarskiego w oczach społeczeństwa, bo tylko nasze środowisko jest skłócone i podzielone.
Inni zawsze występują razem a pielęgniarki??????
Pozwólcie pracować tak jak chcemy. Pielęgniarki są na tyle mądre i wykształcone że sobie poradzą w każdym systemie zatrudnienia!!!!!
Prosimy o wycofanie tej poprawki lub tak jej zmodyfikowanie by pielęgniarka miała opcje wyboru formy zatrudnienia.

Do wiadomości:
1-Minister Zdrowia dr. Ewa Kopacz
2-Sejmowa Komisja Zdrowia
3- a/a

[link widoczny dla zalogowanych]

w51 · Wysłany: Pon 16:57, 21 Mar 2011 Temat postu:

Nic mnie tak nie cieszy jak ...szczęście innych. Very Happy

Nie mniej ciekawym jestem szczęścia pań pielęgniarek kontraktowych, kiedy latek przybędzie a sił ubędzie, przyjdą młodsze, zgrabniejsze, bardziej robotne i dyspozycyjne Very Happy

Ciekawym wreszcie ich szczęścia kiedy po ok. 45 ciężkiej pracy dla ...dobra pacjenta.... oczywiście

okaże się, ze ich emerytura oparta na minimalnych składkach emerytalnych wystarczy moze na opłacenie czynszu.
O ile w międzyczasie nie stracą kontraktu i nie zawalczą zatrudniając się na etacie

Maat · Wysłany: Pon 19:13, 21 Mar 2011 Temat postu:

Nie twierdzę, że kontrakty dadzą szczęście, ale...
Jak widać z opinii osób na nich zatrudnionych, niektórym dają zadowolenie.
A etaty pielęgniarki uszczęśliwiają?
Według mnie, pielęgniarki to (obok wcześniej stoczniowców i górników, a nadal kolejarzy) najbardziej roszczeniowa grupa pracownicza i wiecznie w gotowości strajkowej - oczywiście wszystko dla dobra pacjenta. A w tym przypadku ich argumenty są... nieracjonalne.
W51, wskaż mi łaskawie racjonalne przyczyny, dla których kontraktowanie opieki pielęgniarskiej miałoby stać się zakazaną prawem formą zatrudnienia?
I odpowiedz na pytanie: dlaczego emerytura pielęgniarek ma być oparta o minimalne składki?

w51 · Wysłany: Pon 20:50, 21 Mar 2011 Temat postu:

O zadowoleniu czyli szczęściu już było. Very Happy

Na temat zakazu nie dyskutuję, bo moim zdaniem jest głupi chociaż też nie do końca.
Niskie emerytury bedą wynikały z minimalnej składki ZUSowskiej jaką bedą płaciły w warunkach samozatrudnienia jako podstawowego warunku do zawarcia kontraktu.
A gledzenie, ze same se bedą płacić dodatkowe ubezpieczenia emerytalne, mozna włozyć miedzy bajki albo ... jako ich pobożne zyczenia.
Jestem święcie przekonany, ze 90 % kontraktowych po prostu je ... przeje tak jak w swoim czasie górnicy ... odprawy.

Maat · Wysłany: Wto 1:27, 22 Mar 2011 Temat postu:

Niezależny · Wysłany: Wto 17:40, 22 Mar 2011 Temat postu:

Wielkie zamieszanie w sklepie spożywczym w Warszawie przy ul. Żwirki i Wigury wywołała wizyta Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS wybrał się na zakupy. Po ich zrobieniu skrytykował rząd Donalda Tuska.
Prezes przeszedł się po sklepie z koszykiem. Towarzyszyła mu wiceprezes partii Beata Szydło, Mariusz Błaszczak oraz rzecznik partii Adam Hofman. Następnie Kaczyński podszedł do kasy. W koszyku miał m.in. chleb, cukier, jabłko, mąkę, siatkę ziemniaków i kurczaka.
Oczywiście moglibyśmy iść do "Biedronki", ale "Biedronka" to jest jednak sklep dla najbiedniejszych

Co jest? zapewne ma pełen portfel że chodzi z taką obstawą ale pies go rypał . Pozwoliłem sobie po konsultacji z moim osobistym działem logistyki na podliczenie tych wydatków otóż w koszyku miał chleb to 2,10, cukier powiedzmy 6 zł , jabłko średnio około 0,50 gr, siatka ziemniaków około 4,20 ,kurczak około 5-6 zł kilogram powiedzmy że był wielkości kaczora niech będzie 12 zl razem 33,30,skąd mu wyszło 55 zł??? jak ogłoszono żę te produkty w koszu były między innymi to różnica 24,70 pasuje mi do stoiska a tanim alkoholem chyba że gad dopakował siatę karmy dla kota wtedy niech się nie dziwi a co on myślał że wszystko będzie tanieć? poza tym niech nie ubliżą normalnym ludziom odwiedzającym Biedronkę za jego czasów też ludzi tam bywali.

w51 · Wysłany: Wto 20:47, 22 Mar 2011 Temat postu:

Niezależny · Wysłany: Wto 20:55, 22 Mar 2011 Temat postu:

a jaja to on sobie z nas robi,i twiedzą że to był kurczak więc nie kombinuj ,niech pokaże paragon

w51 · Wysłany: Wto 21:04, 22 Mar 2011 Temat postu:

Mozna i tak, skoro Ci w tym przypadku ....nie staje Very Happy

... Argumentów, rzecz jasna

Niezależny · Wysłany: Wto 21:26, 22 Mar 2011 Temat postu:

Bez obawy nie mam problemu…z argumentami

Niezależny

No widzisz W 51 dwoisz się i troisz aby z kaczorów zrobić orłów a tu taki pasztet .

Były prezydent Egiptu, Hosni Mubarak, został uhonorowany jednym z najważniejszych odznaczeń RP - Krzyżem Wielkim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej. Podczas wizyty w 2008 roku, to odznaczenie niedawno obalonemu prezydentowi Egiptu przyznał prezydent Lech Kaczyński - informuje Newsweek.

Zapewne znów ktoś mu podsunął kwit do podpisu pamiętam scenę z filmu Dom Bronkowi jako kierownikowi budowy podsunięto do akceptacji projekt lokomotywy ,czy ten Wasz kaczor miał kontakt w realem? toż to podobno profesor wielu nauk . Zapewne odznaczenie Mubaraka najwyższym Polskim odznaczeniem było wstępem do realizacji zapowiedzi jego brata że Polacy wyjadą go Grecji, od początku podejrzewałem że ten chytry plan miał na celu przerobienie nas na mumie tak przewidywała koncepcja budowy tej ich utopijnej IV RP.

Pro Rock

w51

Informuję ... oszołomionych dyletantów , że wzmiankowanego faktu Wikipedia ...nie potwierdza :)))