ŚWIATOWID

Maat

No to Rosjanie zrobili nam rocznicową niespodziankę.

A jest nią zmiana talicy na kamieniu smoleńskim upamiętniającym ofiary i zmiana napisu, jaki na niej się znajdował.
Wcześniej napis był tylko w języku polskim, teraz jest w językach polskim i rosyjskim, co akurat uznaję za kierunek słuszny.
Jednak z treści wycięto cały fragment mówiący w jakich okolicznościach doszło do katastrofy, czyli, że delagacja była w drodze na obchody rocznicy mordu w Katyniu - to jedno. A drugie - wraz z tym napisem zniknęło słowo "ludobójstwo", które (jak rozumiem) było solą w oku Rosjan i (przypuszczam) główną przyczyną usunięcia tej części napisu.
Tablica była ufundowana przez stronę polską (i, zdaje się, była inicjatywą społeczną), a z relacji w tv wynika, że napis "skorygowano" bez porozumienia ze stroną polską. Swoją drogą, ciekawa jestem czy tablica polska (jej treść) była konsultowana - przypuszczam, że... nie.
Nie sądzę, by decyzja dotycząca podmiany tablic była przypadkowa i nieprzemyślana. I nie jest to dobra decyzja, bo stanowić będzie zgrzyt w obchodach i zapewne kolejny element, który znów zaogni wzajemne relacje. I oczywiście będzie pożywką do pretensji ze strony wielu Polaków. Nie wierzę, by Rosjanie nie zdawali sobie z tego sprawy.
No i czas, kiedy tej zmiany dokonano - pierwsza rocznica katastrofy i wizyty polskich delegacji - dziś rodzin smoleńskich z prezydentową na czele, za dwa dni - prezydenta RP.
A więc... wydaje się jasne, że tak sam zabieg, jak i czas jego przeprowadzenia są wyborem świadomym i celowym - raczej oczywiste jest, że tego faktu Polacy nie przemilczą.

Maat

I na nowej tablicy zabrakło krzyża.

Media już odnotowywują to zdarzenie. A ja mogę zamieścić treść obu napisów: obecnego i dotychczasowego.
[link widoczny dla zalogowanych]

Niezależny

A jakby radzieckim wzorem wykuli w kamieniu pięcioramienną gwiazdę? już widzę tą jazdę wszystko byłoby na Tuska.

Pro Rock

Pora zstapic z niebios na ziemie.

Niektorym naprawde wydaje sie ze na terenie obcego Panstwa jakim jest Rosja mozna wyprawiac wszystkie PiSate pomysly.

Do wystawienia pomnika czy jakiejs tablicy potrzeba pewnie tak w Rosji jak i w Polsce i wielu innych krajach jakiegos pewnie zezwolenia. Tego pewnie nie bylo. Rosjanie zrobili wiec to co zrobiloby kazde inne panstwo. Usuneli niepozadane przez nich tablice.

Rosjanie maja prawo czuc sie nieco atakowani przez strone polska, zwlaszcza ta Pisata czesc. Rowniez Rzad nie zawsze staje na wysokosci zadania, nie reagujac stanowczo i zdecydowanie na wybryki durni i chamow typu Jaro, Tosiek i ta cala ferajna.

Przeciez gdyby polskim wladzom ktos pogrywal tak jak Polacy pogrywali Rosjanom reakcja bylaby znacznie bardziej zdecydowana. Jedyne co Rosjanie mogli zrobic, to ta akcje przeprowadzic wczesniej a nie w przeddzien rocznicy, ale jak to sie mowi....., Jak Kuba Bogu, tak Bog Kubie.

Maat

To jest właśnie Rosja, o jakiej mówię.
Brick wall

Rosja mocarstwowa i bezwzględna, która swoją wolę egzekwuje brutalnie, dla której nie liczą się ani racje innych, ani zwykłe ludzkie emocje - te indywidualne i te zbiorowe, narodowe.
A racje są... podzielone.
Polska tablica! Nie powinna tam znaleźć się bez uzgodnienia ze stroną rosyjską. Powstała z inicjatywy Stowarzyszenie Katyń 2010 i jej... "spontaniczne" umieszczenie w miejscu katastrofy było zaskoczeniem nie tylko dla strony rosyjskiej, ale i oficjalnej polskiej.
Katyń to dla nas symbol stalinowskich mordów na Polakach, ale czy uzasadnionym był napis o ludobójstwie na miejscu smoleńskiej katastrofy? Moim zdaniem - nie. Zadość stałoby się, gdyby on mówił o tych, którzy zginęli w katastrofie samolotowej i że byli w drodze do Katynia - miejsca polskich ofiar stalinizmu, co... byłoby i zgodne z prawdą i do przyjęcia przez obie strony.
Andrzej Przewoźnik, jedna z ofiar katastrofy, ale i twórca polskich cmentarzy na wschodzie, jednak umiał porozumiewać się z Rosjanami, Ukraińcami..., negocjować treść napisów w brzmieniu do przyjęcia dla wszystkich.
Tu zabrakło dyplomacji i dobrej woli. Przypuszczam, dlatego że wiadomym było, iż Rosja nie zgodzi się na treść ze słowem "ludobójstwo".
Łukasz, zgadzam się - m.in. z obawy przed roszczeniami. Uznanie zbrodni katyńskiej za ludobójstwo mogłoby otworzyć worek wystąpień o odszkodowania przez potomków ofiar z różnych krajów i setki tysięcy Rosjan.
Ale nie tylko dlatego. Określenie: -"ofiary stalinizmu" jakoś bardziej personalizuje osobę winną (a przy tym martwą), a słowo "ludobójstwo" rozszerza krąg winnych - rozkazodawców i wykonawców, zaś... ludobójstwo nie podlega przedawnieniu (jeszcze kilku 90-latków pewnie by się znalazło wśród żywych, na pewno żyją ich potomkowie w pierwszym pokoleniu, którzy... nie chcą dziedziczyć piętna po ludobójczych przodkach).
Strona rosyjska wnosiła o zdjęcie napisu, ale nieskutecznie. A polskie MSZ... wiedziało i... poszkapiło. Jeśli działało, to... opieszale, jeśli ingerowało, to niezbyt energicznie w sprawę dla siebie niewygodną - a w której jakby nie do końca poczuwało się być stroną?
Rosjanie protesty wnosili przed kolejnymi miesięcznicami, później godzili się... z ich "oddaleniem". Ale... teraz sytuacja stała się dla nich nagląca. To prezydent Rosji miał pokłonić się przed tablicą z napisem o sowieckim ludobójstwie - rzecz nie do przyjęcia, więc... jak ich zaskoczono umieszczeniem napisu, tak oni zrewanżowali się jego zamianą. Oczyślili drogę do smoleńskiego kamienia prezydentowi Rosji, ale... mocno ją utrudnili prezydentowi RP.
Przed ambasadą Rosji odbyły się dziś protesty, spalono kukłę W. Putina, a B. Komorowkiego okrzyknięto zdrajcą (nie pierwszy raz). Pewnie za chwilę okaże się, że... w tej sytuacji nie powinno dojść do spotkania obu prezydentów i wspólnego złożenia kwiatów albo... że powinniśmy zerwać stusunki dyplomatyczne z wrogą Rosją, chyba że... napis wróci na swoje miejsce jeszcze przez 11 kwietnia.
Tyle, jeśli chodzi o 9, 10 i 11 kwietnia. Chociaż nie, bo jednak zdjęcie tej tablicy teraz to świństwo w stosunku do tych, którzy byli tam 9 kwietnia - to oni doznali wstrząsu emocjionalnego.
Z naszego punktu widzenia najlepiej byłoby tę tablicę zmienić po rocznicowych obchodach, po dwustronnych uzgodnieniach jej treści. A gdyby strona polska ociągała się, to... wtedy wystąpić z kategorycznym żądaniem jej zmiany, nawet pod groźbą jej usunięcia.
Ale... obecne zdarzenie to zgrzyt w rocznicowych obchodach. I Rosja musiała wiedzieć, że takim będzie odbiór zmiany napisu. A wygląda na to, że nie uprzedziła strony polskiej o swoim zamiarze tak kategorycznego wyegzekwowania własnych racji i praw, w takim czasie i w taki sposób.
I tu wracam do Rosji brutalnej. To są właśnie metody Rosji: bezwględność wobec innych w imię racji własnych - skuteczne, ale... paskudne.
A to będzie skutkować. Już skutkuje - to te głosy przeciwko B. Komorowskiemu. I pewnie ponowią się, jeśli dojdzie do spotkania obu prezydentów.
Zapewne będą głosy i przeciwko innym (R. Sikorskiemu, D. Tuskowi...). Zapewne znów ktoś zarzuci im czołobitność czy kundlizm wobec Rosji.
I to jest ta gra Rosji przeciwko Polsce - mieszanie w polskim piekiełku. Osłabianie pozycji prezydenta i rządu (i ich opcji politycznej) w roku wyborczym. Dawanie amunicji części opozycji z J. Kaczyńskim na czele. Podsycanie w Polsce nastrojów przeciwko rządowi i antyrosyjskich. A później znów to Polska jest "be", a przecież Rosja do niej z sercem na dłoni.
To już nie pragmatyzm polityczny, a perfidia działania. To jest ta wredota Rosji.

Pro Rock

Rosja mocarstwowa i bezwzględna, która swoją wolę egzekwuje brutalnie, dla której nie liczą się ani racje innych, ani zwykłe ludzkie emocje - te indywidualne i te zbiorowe, narodowe.

To nie tak mysle. Rosja madra, zdecydowana, pragmatyczna, stanowcza.

Rosja pokazala ze w Rosji jest Rosja a nie Wolska, bo tu nawet o Polsce mowic nie wypada. Tym ktorzy z Ziemii Polskiej do Wolski wydaje sie ze caly swiat ma sluchac i to ich sluchac a reszta stoi tam gdzie kiedys ZOMO albo NKWD.

Mysle ze czas aby w Polsce powstal pomnik ofiar Kaczyzmu. Kat z wymiernym obliczem Agenta Tomka, Kapo z obliczem Mariuszka K., i jary diabelek. ten pomnik mialby slawic nie tylko tych ktorych Prezynadent poswiecil w Smolensku ale i wszystkie ofiary Prowokacji PiSatej.

Nie bedzie wrog nam plul w twarz, Kaczki nie beda kwakac.

Po raz kolejnywyszlo na jaw zeniezdecydowanie Roji to blad. Rosja miala od pierwszego dnia, Przeciez mozna bylo sprawic ze ta przekleta tablica mogla sie przeniesc sama do miejsca gdziePiS ma ponad 90 % poparcia.

Rosji trzeba bylo dokazac, po partyzancku. To bylo, jest i bedzie celem PiSatego barachla. Rosja po raz kolejny wykazala ze potrafi sobie poradzuic, nie tylko z Partyzancikami.

Ofiarom Kaczyzmu dzisiaj . Wieczne odpoczywanie racz Im dac Panie

Niezależny

Pro Rock

Baltazar

Najkrócej rzecz ujmując, krzykaczom skandującym przy każdej okazji "Tu jest Polska", w taki subtelny sposób zwrócono uwagę, że smoleńskie lotnisko Polską nie jest, czyli że "Tu jest Rosja".

Maat

Tam jest Rosja.
I to, że polski samolot z prezydentem włącznie rozbił się pod Smoleńskiem nie czyni tego skrawka ziemi polskim.
Obowiązuje prawo rosyjskie. Obowiązują też dobre obyczaje i treść napisu powinna być uzgodniona przez obie strony, a nie była.
Stowarzyszenie Katyń zachowało się jak słoń w składzie porcelany i zrobiło to świadomie - przeciwko Rosjanom i rządowi polskiemu, przeciwko... interesowi Polski:
[link widoczny dla zalogowanych]

Pro Rock

Wczoraj wyczytalem ze Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych bylo od 4 miesiecy wrecz zalewane rosyjskimi pytaniami w sprawie tablicy. Jesli to prawda to göowa Ministra Sikoskiego nie podlega juz politycznej ochronie, Za to winien zostac zdymisjonowany.