|
ŚWIATOWID czyli ... obserwator różnych stron życia
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w51
Administrator
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Nie 11:12, 12 Sty 2014 Temat postu: Nie wesprę Owsiaka |
|
|
Gdyby Owsiak nie był cynikiem, bo nie o sprzęt tu chodzi
[link widoczny dla zalogowanych]
Działacz charytatywny, czytamy o Owsiaku w Wikipedii.
Można dawać serce i można także nadstawiać tylko kieszeń, zwłaszcza gdy jest szansa, że sporo może się tam przykleić.
W pierwszym przypadku na myśl przychodzi Anna Dymna z całą swoją empatią i zaangażowaniem w życie swych podopiecznych, z całą mądrością w kontekście unikania pułapek ideologicznych i zaangażowania politycznego po którejś ze stron.
W drugim zdecydowanie Owsiak. Z całym swoim populizmem, cwaniactwem, pieniaczą naturą i politycznymi koneksjami.
Nie obchodzi mnie z jakiej rodziny pochodzi pani Anna, ani kim byli jej rodzice, bo ona sama jest całkowicie apolityczna i autentyczna w tym co robi.Nie mam pojęcia (jak pewnie wiekszość) kogo lubi, lub popiera. To jest jej wielki atut. Jej działalność charytatywna, to jest jej wielka pasja i spełnienie obok znakomitego zawodu i wspaniałej osobowości.
Z panem Owsiakiem mamy już za to dylemat.
Jeśli ktoś ma tak sprecyzowane poglądy polityczne, że "waliłby z Baśki" tylko tych z jednej strony politycznej, to zawsze przyglądamy się z czego to może wynikać. W tym przypadku jak widać nie jest to bez znaczenia. Tata, pułkownik Komendy Głównej Milicji Obywatelskiej, też waliłby dziś z Baśki tych samych co syn. Można powiedzieć więc, że taka mała rodzina tradycja.
Jest jeszcze jeden ważny element w życiorysie pana Jurka.Otóż jako syn wysokiego oficera MO i księgowej nie musiał, jak większość jego nieuprzywilejowanych rówieśników w tamtym czasie zrezygnować ze studiów i zarabiać na siebie. Ba, nawet takie studia podjął, tylko bez efektu.
Świadczy to tylko o tym, że pan Jurek jest zwyczajny leń, lub głąb. Jak łatwo sprawdzić nie przeszkodziła mu w tamtym czasie przedwczesna kariera w mediach, która przyszła dopiero później.
Skończył tylko liceum ekonomiczne, choć podobno jest witrażystą.
Jeśli założyć, że to nawet prawda, to dzisiaj utrzymanie miałby raczej wyłącznie, tylko z zamówień kościelnych (witraże do okien w świątyniach), a przy jego stosunku do Kościoła i wzajemnie widoki raczej marne.
Niektórzy pytają, komu on właściwe pomaga. Chorym dzieciom (takie ładne populistyczne hasło)? A może bardziej niewydolne państwo próbuje wyręczać w jego psich obowiązkach?
I dlaczego zawsze zbiera tylko na zakup sprzętu?
Ci, którzy obracają się w świecie zakupów sprzętu medycznego zapewne nie mają takich wątpliwości. Wiedzą jakie są tam możliwości i niewyczerpane pokłady korzyści. Jak trudno tam cokolwiek udowodnić w przypadku nieprawidłowości.
Tymczasem w polskiej służbie zdrowia, to nie sprzęt jest bolączką i problemem.Być może nawet był jeszcze wtedy, gdy organizowano pierwszą Orkiestrę. Teraz sprzęt jest, często stoją całe magazyny nowego nieużywanego sprzętu, bo jak się okazuje jego zakup, to najprostsza sprawa i jednocześnie największe frykasy dla kupujących.
Jak pisałem wielokrotnie na tym forum największym problemem są obecnie pieprzone limity.
Często przez pół roku stoją urządzenia, stoją puste sale operacyjne, bo zwyczajnie zabrakło pieniędzy na badania, zabiegi, czy operacje ratujące życie.
To wygląda, jak jedna wielka abstrakcja, ale tylko do momentu gdy nam samym, czy naszym bliskim taka pomoc nie jest potrzebna. Wtedy to jest już dramat i czarna rozpacz.
Owsiak mógłby przecież te pieniądze przeznaczyć bezpośrednio na brakujące limity, co pozwoliłoby lepiej wykorzystać istniejący już sprzęt, mógłby sam ograniczyć się do zbiórki, a kasę przekazać jakiemuś specjalistycznemu gremium, które by decydowało, gdzie w tym momencie te pieniądze są potrzebne najbardziej i będą wydane najefektywniej, aby odsunąć od siebie niezdrowe podejrzenia.
Mógłby, gdyby chodziło tylko o pomoc i dobroczynność. Ale on wie najlepiej po tylu latach, że kasa musi iść na sprzęt i najlepiej jest, gdy to właśnie on o zakupach decyduje.
I dlatego będzie grał do końca...nie świata, tylko swojego i dlatego też opluje bez wahania każdego, kto poda w wątpliwość czystość jego intencji, czy przejrzystość przedsięwzięcia.
Do pomocy ma sporą grupę beneficjentów tej hucpy z dużą kasą w tle, jak i armię pożytecznych idiotów.
Szkoda tylko tej rzeszy młodych, naiwnych wolontariuszy, z których wiekszość ufa i wierzy, że robi coś naprawdę pożytecznego. Gdy się ockną i zorientują, będą straceni bezpowrotnie, a być może wielu z nich, to kandydaci na takie Anny Dymne, bez których świat byłby o wiele brzydszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ahron
Dołączył: 17 Sty 2008
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 18:40, 08 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Bloger Matka Kurka -masakruje finanse WOŚP w sądzie - Wychodzi na to że Państwo - Społeczność wspierając WOŚP więcej płaci niż Owsiak zbiera
http://www.youtube.com/watch?v=1JMVpHVgAsE
Nie wiem czy Matka Kurka wygra proces POgłowie ma w zanadrzu rozgrzanych sędziów jak sędzina Matlak .
Myślę że jednak to początek jego końca .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w51
Administrator
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Sob 21:25, 08 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ubiegłeś mnie Ahronie
Dzisiaj od rana po lekturze Salonu 24 gdzie była notka z procesu Matki Kurki, z odesłaniem do You Tube zabrałem się za dawno odkładany temat czyli ... malowanie domowej spiżarni
Aby zbytnio nie obciążać łepetyny dumaniem nad marnościami świata tego, postanowiłem przy procesie malowania, zapoznać się z rozprawą karną, którą Owsiak wytoczył blogerowi.
Odsłuchałem wszystkie dostępne 4 części i bardzo ciekaw jestem jak się to wszystko dalej potoczy.
Na mój gust wszystko będzie zależało od powołanych przez Sąd prze ... biegłych i ich kreatywności albowiem problem leży w tym, że bloger nie zarzuca Owsiakowi złodziejstwa ale to że w majestacie prawa dokonuje legalnych przewałów na którą to okoliczność zacytował ... klasyka od Abergold że .... "nie każde oszustwo jest przestępstwem"
Jak wiadomo tym klasykiem jest urzędujący premier RP.
Po takiej wykładni obawiam się wyniku tego procesu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w51
Administrator
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Nie 22:10, 09 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Skrót z procesu Owsiak vs Matka Kurka
Bloger MatkaKurka został pozwany przez Owsiaka z prywatnego oskarżenia. Można powiedzieć, typowa sprawa sądowa, jedna strona oskarża (MatkaKurka), druga strona chce dowieść swojej niewinności (Jerzy Owsiak). Media nawet wspominały o tym procesie, ale nic ciekawego nie wydarzyło się. Owsiak informował zdawkowo w mediach o procesie, któy miał zamiar wygrać. Medialna histeria w mediach głównego nurtu wokół sprawy WOŚP i jej szefa J .Owsiak rozpętała się po decyzji sądu w całej sprawie.
Bloger MatkaKurka na stronie [link widoczny dla zalogowanych] opisał to w sposób następujący: "Po pierwszej rozprawie publicznie oświadczyłem, że biorąc udział w procesie z prezesem Owsiakiem mam dwa zadania przed sobą: utrzymać proces w Złotoryi i wymóc na prezesie włączenie do akt sprawy szczegółowych sprawozdań z ksiąg rachunkowych WOŚP i Złotego Melona." Decyzja sądu o włączeniu do sprawy sprawozdań z ksiąg rachunkowych WOŚP i Złotego Melona wywołała niebywałą furię i zachowanie J. Owsiaka.
Szef WOŚP napisał na swoim blogu: „ Złożyłem całą rezygnację, ze wszystkiego”. Przyznał w nim, że po ponawiających się zarzutach niszczących reputację Fundacji i jego życie prywatne, wycofał się z jej prowadzenia. Tak naprawdę, J. Owsiak w swoich pokrętnych i manipulacyjnych wyjaśnieniach dla mediów, nigdy nie powiedział z czego tak naprawdę rezygnuje. Zresztą w błyskawiczny sposób wycofał się ze swojej decyzji o „rezygnacji ze wszystkiego”. Powodem dla wycofania decyzji J. Owsiaka „o rezygnacji ze wszystkiego” miały być listy od osób, którym fundacji uratował zdrowie i życie, kupując niezbędny sprzęt medyczny.
Więc sytuacja jest następująca. Podczas rozprawy sądowej J. Owsiak przeciwko blogerowi, która mało kogo interesuje, sąd podejmuje decyzję że szef fundacji będzie musiał ujawnić księgi rachunkowe WOŚP i Złotego Melona. Po tej decyzji sądu, J. Owsiak ogłasza będzie zmuszony z niejasnych powodów „zrezygnować ze wszystkiego”, w tym, jak daje do zrozumienia z kierowania WOŚP. Pojawia się w mediach fala poparcia dla J. Owsiaka oraz bulwersujące listy środowisk lekarskich w obronie szefa WOŚP. Następnie, błyskawicznie J. Owsiak oświadcza, że dalej będzie kierował WOŚP, ponieważ przeczytał listy od sympatyków WOŚP i od osób, którym WOŚP pomogła.
Następnie w sposób równie błyskawiczny, WOŚP wysyła J. Owsiaka na urlop. Szef WOŚP bierze urlop, w sytuacji gdy WOŚP dokonuje rozliczeń z ostatnio przeprowadzonej zbiórki.
Więc, moim zdaniem jest to najgorszy okres, w jakim szef WOŚP mógł wziąść sobie urlop. Sekwencja wydarzeń, wskazuje na przemyślane i celowe działania osób zaangażowanych w sprawę, w celu ukrycia prawdziwych motywów ich działania. W mojej opinii, prawdziwym powodem takich a nie innych działań szefa WOŚP, nie była krytyka WOŚP, do której pewnie J. Owsiak się przyzwyczaił, ale decyzja sądu o ujawnieniu ksiąg rachunkowych WOŚP i Złotego Melona. Ta decyzja sądu wywołała niebywałe zachowanie J. Owsiaka, co w sposób oczywisty wskazuje, że decyzja sądu nie jest korzystna dla J. Owsiaka.
Całość
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w51
Administrator
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Wto 4:56, 30 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Matka Kurka przegrała ale wygrała
[link widoczny dla zalogowanych]
Można by równie dobrze napisać: MK wygrała ale przegrała. Sąd próbował wydać salomonowy wyrok ale doprowadził jedynie do większego zamieszania. Winny znieważenia ale nie zniesławienia. Obraził ale nie poniżył Owsiaka w oczach opinii publicznej i nie doprowadził do utraty zaufania. Kary nie będzie chociaż znany bloger jest recydywistą i przed rokiem przegrał proces o publiczne obrażanie w równie nieparlamentarny i chamski sposób najwyższych państwowych urzędników.
Prawnikiem nie jestem i nie mam zamiaru analizować procesowych zawiłości przywoływanych artykułów kk czy kc i finansowych zawiłości księgowości WOŚP czy małżeństwa Owsiaków. Od tego są specjaliści ale ich opinii nie ma w wyroku sądowym. MK czyli Piotr W. może swojego oponenta, według opinii sędziego, opisywać jako „króla żebraków i łgarzy”, może pisać że ma „lepkie łapki” i że „w 11 lat wyjął 46 Złotych Melonów” ale nie wolno mu nazywać go „hieną cmentarną na dorobku” chociaż karać za coś takiego nie ma powodu. O ile dobrze zrozumiałem nie musi takich rzeczy udowadniać, gdyż są to „oceny” i mieszczą się w ramach dozwolonej krytykiJ.
„Krytyka” w której nazywa się kogoś złodziejem ale której to oceny nie trzeba udowadniać! Można mówić: „jesteś łgarzem” ale to łgarz ma przedstawić dowody, że nim nie jest! Można publikować kłamliwe teksty bez dowodów bo te ostatnie ma dostarczyć do sądu pomówiona osoba! Można chamstwo nazywać elegancją i niewinnością i oburzać się gdy oponent używa podobnych metod. I można twierdzić iż działa się w interesie publicznym zarzucając finansowe malwersacje nie mając dostępu do dokumentów z których ma to wynikać.
Matka Kurka jest znanym blogerem szokującym swoim językiem, zmienianymi sympatiami politycznymi ponieważ ujrzał „światło”, wrzaskiem na swoim blogu i procesami, które są mu wytaczane. Rozgłos zapewniony gdyż używanie języka i metod bulwarowych szmatławców zawsze ma liczne grono żądnych krwi i mordów czytelników. To najtańszy, dosłownie i w przenośni, sposób na zdobycie sobie bezpłatnej reklamy na sprzedaż swoich produktów. Mamy takie matkokurkowe plagiaty i na łamach salonu24, którzy próbują szokować niestworzonymi teoriami i zaczepiających co bardziej znanych celebrytów czy publicystów. A może prowokacje się opłacą i odpowiedzą oni na ordynarne zaczepki? Reklama przecież murowana a ta, w jakiejkolwiek formie, jest w biznesie bezcenna.
Piotr W. wygrał czy przegrał? Zależy oczywiście od punktu widzenia i wyznawanych politycznych sympatii. Ale Wysoki Sąd takowych nie posiada i wydaje oceny na podstawie konkretnych paragrafów. Ale przecież ich interpretacja a tym bardziej wykładnia chamskich pojęć i sprytnych pomówień w zgodzie z politycznym zapotrzebowaniem da się komentować na wiele sposobów. Wilk syty i owca cała czyli wszyscy zadowoleni! Najmniej chyba jednak opinia publiczna, po salomonowym wyroku jeszcze mniej rozumiejąca co wolno a czego nie można w publicznej blogosferze.
Polecam dyskusję pod oryginalnym wpisem
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez w51 dnia Wto 4:57, 30 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|