ŚWIATOWID

Baltazar

Jeżeli państwo ma możliwość uratować komuś życie a mimo to biernie patrzy na jego umieranie, to ja nie chcę takiego państwa i żadne zaklęcia nie są w stanie tego mojego poglądu zmienić.
A uważam tak dlatego, że to samo państwo tam gdzie go nikt nie prosi wkracza w sprawy prywatne człowieka ze swoimi nakazami i zakazami, to samo państwo kategorycznie i ustawowo zabrania kobiecie rozporządzania własnym ciałem, to samo państwo w końcu potrafi bezwzględnie ściągać haracz ze swoich obywateli nie tylko w postaci podatków, opłat ZUS ale i składek zdrowotnych, a wtedy kiedy naprawdę trzeba pozostawia człowieka samemu sobie.
Niedawno byliśmy świadkami bizantyjskich pogrzebów w końcu do ludzkiego życia mających się już nijak, których koszty wystarczyłyby na kolejne lata życia niejednej takiej osobie jak Edyta Wakulińska.
Ostatecznie za tzw. „nieumyślne spowodowanie śmierci” ludzie skazywani są na wieloletnie wyroki pozbawienia wolności, gdy tymczasem pan życia i śmierci czyli w polskiej rzeczywistosci urzędnik NFZ, może umyślnie, z pełną premedytacją doprowadzić do śmierci drugiego człowieka i nic mu za to nie grozi?
To jest głęboko nie w porządku i dopóki takie zjawisko oficjalnie i legalnie może się plenić, dopóki znajdują się pieniądze na awanturniczą wojnę w Afganistanie a brakuje ich na leczenie takich przypadków jak chociażby ten, dopóty nawet nie ma co opowiadać że zdrowie i szczęście jego obywatela jest dla państwa najwyższym nakazem.
- A to przecież jak pamiętamy, najwyżsi urzędnicy czyli ministrowie oraz parlamentarzyści właśnie nam uroczyście przysięgali…
[link widoczny dla zalogowanych]