ŚWIATOWID

Rumcajs

niedawno zostało to obiecane.
z początku prasa nieśmiało zaczęła wykrzykiwac,że chodzi o amerykańskich Żydów. jako,że nikt nie podtrzymał tematu to się uspokojono.
wstępne tezy projektu rzadowego- obywatele polscy w latach 44-62, ktorym na mocy dekretów komunistycznych odebrano mienie. prawdopodobnie tylko w wysokości 20% w gotówce.
teraz dowiaduję sie o wyłączeniu Niemców jako wrogów narodu Poslkiego.

kurdemol........ czy kochani rzadzący musza oddawać strzały do własnych bramek?

w51

Przyznam się, że nie znam sprawy w kontekście ... niemieckim.
Może przybliż to jakąś ... publikacją. Ale tak na gorąco, skłonny jestem raczej ... Niemców z tego wykluczyć.
No chyba, że mnie przekonasz ... Think

Prawo własności, jakkolwiek święte, ale w przypadku .... przestępczym podlega egzekucji. Tak jest na całym świecie.

A Niemcy jako zbiorowość, czy się to komu podoba czy nie, działali w związku przestępczym.
Pozdrawiam Łapka

Rumcajs

Rumcajs

generalnie problem jest taki- albo zwracamy wszytskim, albo nikomu

janusz

Problem w tym , że nie znam się na tym na tyle by coś mądrego napisać.

Zgadzam się z Adaśkiem , zwracamy wszystkim albo nikomu.

Są jednak pewne ale , każda sprawa jest inna. Jak na dzień dzisiejszy nikomu bym nic nie zwracał. To już tyle lat po wojnie , działa prawo zasiedzenia .Po 89 roku władza zawaliła wiele spraw dotyczących prawa , to znaczy uregulowania tych spraw raz na zawsze. PRL a III RP to dwa światy , choćby stosunku w sprawach własności prywatnej. W Polsce jest tyle nieprawidłowości, tylu obywateli pokrzywdzonych przez polskie państwo zwane PRL, że sprawa zwrotu majątków spadkobiercom fortun pozostawionych w Polsce nie wybija się na czołowe miejsce , to margines i tak powinna byc trakrowna ta sprawa.

Zaczynając od poczatku to trzeba stwierdzić , że stracilismy wszyscy , stracilismy wszystko , znaczna część obywateli polskich z zyciem włącznie. To Niemcy pozbawili nas wszelkich złudzeń , to oni zagrabiki wszystko , byli na naszych ziemiach panami wszystkiego , włącznie z życiem.Mozna powiedzieć , że zabraklo im tylko czasu by zrealizować swoje plany.

Prosty przyklad , zamojszczyzna.Kto nie wie czym była wojna , czym była niemiecka okupacja niech poczyta , wystarczy to co jest w encyklopedii , a było znacznie gorzej.

[link widoczny dla zalogowanych](1942-1943)

Resztę mozna sobie dośpiewać: kto bronił swego dobytku do końca , a kto zabrał kapitał z sobą i zwiał za granicę , kto odzyskał wolność , wyzwolił kraj . czym za to zapłacił , a kto się przyglądał i był tylko kibicem , kto odbudowywał z ruin i jakim kosztem , a kto w tym czasie zbijał fortunę.

Trzeba byc nielada Salomonem by wszystkich zadowolić.Nie ma takiego sposobu.Po tylu latach już nic nikomu się nie należy , takie rozawiązanie sprawy jest ze wszech miar sprawiedliwe.Jest czas na sadzenie , jest czas na zbiory , kto to przegapi nie ma nic.Takie zycie.

To tylko moje zdanie.

Janusz

w51

janusz

No nie w51 naditerpretujesz mą wypowiedz.Chciałem się podlizać Adaśkowi , w jakiejś kwestii z nim zgodzić.To logiczne , że jesli zwracać to wszyskim na tych samych zasadach. Niemcom , Ty chyba żartujesz !!!Im należałoby wystawić rachunek, też po niewczasie.

Powiem inaczej. Nikt o zdrowych zmysłach nie zwracałby się do polskiego rządu o zwrot mienia utraconego w wyniku barbarzyńskiego ataku Niemców na Polskę , w dodatku po 63 latach po wojnie , gdyby nie dziurawe prawo polskie , wręcz haniebne zaniedbania w tym zakresie przez rząd polski powstały w 1989 roku. Ciągle się kłania III RP . To prawda , wszystko wskazuje na to , że w tym okresie rządzili Polską najwięksi jej wrogowie.Więcej wyrządzono zła niz dobra w tym okresie państwu polskiemu , co za tym idzie i Polakom.

Janusz.

w51

No ... dobrze.

Bo już się przestraszyłem, ze ... Niemcom też Shame on you

Rumcajs

Panowie....
chodzi o OBYWATELI POLSKICH zalta 1944-1962, którzy w tym okresie utracili MIENIE zg z ustawami państwa polskiego.

nikt nie mówi o zwrocie powiernictwu pruskiemu czegokolwiek.

czytać ze zrozumieniem tekstu.

w51

Rumcajs

w51

Rumcajs

w51

Rumcajs

o tym witaniu powitaniem hitlerowskim przeczytałem u Kutza, ale nie tylko

jest jeden historyk z Bydgoszczy, który nb rozprawił z sie z polskim mitem o krwawej niedzieli

ale to temat na inna dyskusję

janusz

Polska to bardzo dziwna kraina ,a po 89 roku stała się jeszcze bardziej dziwna. Rzecz warta dyskusji na wyzszyn szczeblu i to na poważnie.

Uważam , że temat zwrotu majątków obywatelom polskim , zagarniętych przez władzę ludową , czy utraconych w wyniku działań drugiej wojny to temat świadomie podtrzymywany przez wiadome kręgi. Już , o ile wiem , za czasów późnego PRL (a może i wcześniej) te sprawy były regulowane. Przede wszystkim nie zabierano wszystkiego i wszystkim , niektórym nawet rozdawano Mam znajomych którzy uzyskali pieniążki za mienie pozostawione na kresach wschodnich tak zwane „mienie zaburzańskie” i to wcale nie takie małe jak na tamte czasy. Wynajęli adwokata , mieli dobre papiery i po sprawie. Znam też takich , którym państwo chciało oddać kamienicę i to wcale nie małą , ale się zrzekli na rzecz skarbu państwa , bo kamienica nadawała się do kapitalnego remontu i to natychmiastowego , a działka na której stał budynek , miała tyle ziemi co pod budynkiem. Nie znam nikogo , ale wiem , że szerokie rzesze chłopów dostało ziemię na mocy tak zwanej reformy rolnej , która na dzień dzisiejszy przypisana jest im dożywotnio. Podobno moi dziadkowie też coś mieli dostać od ludowego państwa , coś czego nie można było podzielić tak jak ziemię .Na dzień dzisiejszy można powiedzieć , że zostali nieźle wykolegowani. III RP załatwiła sprawę po swojej myśli politycznej , wiadomo o czyje majatki chodzi i dla kogo mają być przeznaczone. To jest powód dla którego te sprawy tak się ślimaczą i nie mają jednoznacznych uregulowań prawnych w polskim prawodawstwie..

Dzisiejsi spadkobiercy upominający się o swoje to wielcy maruderzy , żeby ich nie określić inaczej. Każda sprawa powinna być wnikliwie zbadana pod względem wiarygodności dokumentów , a i to nie gwarantuje pomyślnego jej zakończenia. Wiem co mówię. Żona jest jedną ze spadkobierczyń działki po swoich pradziadkach , której nie można sprzedać , (leży w dzielnicy przemysłowej) bo są inni spadkobiercy .Do większości z nich nie ma sposobu dotarcia , rozjechało się towarzystwo po świecie albo zmarło , a podatki przychodzą na dwie spadkobierczynie o których wiadomo ,że są , monity o sprzątniecie działki też, jednym słowem same kłopoty z tą działką , żadnej korzyści. Cywiliści też nie wiele mogą pomóc , a nasze starania są takie sobie , musi minąć wiele lat gdy będzie można wrócić do tematu. Może zmieni się prawo.

Nie będę bronił swoich racji , mogę się mylić. Wydaje mi się jednak , że przyczyną wielkiego niezadowolenia wielu obywateli w tym zakresie jest kondycja polskiego prawa. Sami na własne życzenie strzelamy sobie gole do własnej bramki , a szeroko rozpowszechniona korupcja czyści skarb państwa , pomaga w tym usilnie tak zwana szara strefa. A Rząd śpi. Rząd Tuska coraz bardziej daje tyły , obnaża brak kompetencji i zmysłu gospodarskiego . Efekty takiego rządzenia muszą przynieść recesję szybciej niż wielu sie zdaje.

Janusz

Rumcajs

Nacjonalizacja w Polsce, po zakończeniu II wojny światowej, dekretem z 3 stycznia 1946 znacjonalizowano bez odszkodowania przedsiębiorstwa i instytucje należące do Rzeszy Niemieckiej i Wolnego Miasta Gdańska oraz ich obywateli (z wyjątkiem obywateli polskich i in. narodowości prześladowanych w czasie wojny), a także do obywateli polskich i in. krajów, którym udowodniono współpracę z okupantem. w praktyce pod te zasady mozna było podciągnąc każde gospodartswo rolne lub każdą fabrykę, jako,że przeszły takowe pod zarząd niemiecki treuhanderzy. jesli takowym był Polak właściciel, równiez przechodizło to na własność Państwa, bo On współpracował.
Za odszkodowaniem znacjonalizowano pozostałe przedsiębiorstwa, jeśli na jednej zmianie mogły zatrudniać więcej niż 50 pracowników. Osobiście nie słyszałem o żadnym takowym odszkodowaniu. Dekretem z 6 listopada 1944 upaństwowiono część dużych majątków ziemskich (większość rozparcelowano w ramach reformy rolnej), a dekretem z 12 grudnia 1944 - obszary leśne o powierzchni powyżej 25 ha.

co do mienia [/b]zabużańskiego Janusz-ortografia !!!!!! nie mam wiekszych doświadczeń, wiem natomiast,iż władze takich Katowicach odnalazły spadkobiercę, aby przejał kamienicę.
wzięty nowojorski prawnik po przeczytaniu opisu stanu technicznego rozpłakał się nad tym co uczyniono z wypieszczoną własnością jego rodziców...

jest jeszcze kwestia ruchomości i przedmiotów kultu (ostatni w latach komuny naczelny rabin stracił bezcenne judaica.. co z nimi?). rzeczy prawdopodobnie nie do odzyskania...

zapytajmy siebie o szacunek dla własnosci....

ale kwestia jest w czym innym. jak nasze państwo zechce liczyć te 20%? od jakiej kwoty? od jakiej wartości?
dzisiejszej zrujnowanej kamienicy chełmskiej, czy tej z 1939, wypieszczonej, swiezo postawionej?

oto jest pytanie

janusz

Jak widzisz Adamie nie ma co do tematu wracać, bo sprawa jest skomplikowana , można powiedzieć przedawniona , był czas na jej uregulowanie i państwo ludowe regulowało te sprawy na swój sposób , według realnych możliwości , zgodnie z wówczas ustanowionym prawem.

Polska Ludowa była legalnym państwem uznawanych przez wszystkie narody Świata , członkiem ONZ i wielu innych światowych organizacji. Kto miał jakieś roszczenia do Polski mógł o nie wystąpić i występował , kto się spóźnił , zaniechał , niech ma pretensje do samego siebie. Mało tego , że państwo polskie regulowało te sprawy , państwo niemieckie również to robiło. Za tą wypieszczoną kamieniczkę z 39 roku , zbombardowaną , spaloną lub ograbioną w czasach wojny zapłaciło tym co się o to upomnieli , a że była to społeczność żydowska , więc państwo Izrael zgarnęło żywą gotówkę i to nie taką małą. Polacy byli zbyt honorowi by od nich brać cokolwiek.

Polska nikomu nic nie jest winna , to my mamy dłużników , nie oddano nam nawet tego co zrabowano , bo nawet nie skradziono.O innych zniszczeniach , stratach , skutkach beztialskiej wyniszczającej wojny , skutków okupacji , pretensje można skladać do Pana Boga.

Janusz

w51

w51

Nawiązując do problemu określenia wartości majątku utraconego, który poruszył Rumcajs

Tuż po pierwszej wojnie światowej żył człowiek, któremu powodziło się bardzo dobrze. Z pracy własnych rąk, bo był dobrze opłacany, zbudował rodzaj przeuroczej rezydencji. Niestety, zmarł nagle w wieku 42 lat pozostawiwszy żonę i malutkiego synka. Żona nie mogła się pogodzić ze śmiercią męża na tyle, że również niedługo ... zmarła. Pozostało dziecko, które na szczęście otoczyli opieką dziadkowie ze strony matki.

Pozostała rezydencja z którą rodzina nie wiedziała co z nią począć, prawowity właściciel był nieletni , rosły koszty utrzymywania budynku tak, że w końcu rada familijna postanowiła ją sprzedać. Był pewien problem z kupcem, bo znajdowała się w małym podbeskidzkim miasteczku co na owe czasy 38 rok, było przysłowiowym zad....
W końcu jednak znalazł się poważny kupiec na tyle wiarygodny, że postanowiono mu sprzedać pałacyk na ... roczne raty. Do 1939 r. wpłacił ...sumiennie 2.
A potem była wojna i kupiec przepadł bez wieści. Ale pojawił się w 1946 a, że jak wspomniałem był rzetelny wyraził chęć uregulowania reszty należności.
I tu powstał ...problem.
Jak przeszacować wartość pozostałego długu w wysokości 25000 zł? Umowa wszak nie przewidywała skutków monetarnych wojny. Negocjacje były długie i nie przynosiły rezultatu. W końcu ... uczciwy kupiec ... przy świadkach położył na stół 25 000 zł i wyszedł. W 39 r. za tę kwotę można było kupić w sklepie 25 ton cukru po wojnie zaledwie 2,5.

Z punktu widzenia prawa wszystko było ok. ale czy to było sprawiedliwe?
Jak przypuszczam reprywatyzacja czy jej pochodne, będzie sprawiedliwością dla jednych, a niesprawiedliwością dla drugich.

Dlatego byłbym skłonny podzielić stanowisko Janusza i potraktować ewentualną stratę jako ...zrządzenie losu.

A opisany przypadek jest autentyczny. Dotyczył przypadku mojego dziadka i taty.

Rumcajs

w nosie mam takie zrzadzenia losu.
ktos użytkował własność mojej rodziny, czerpał pozytki, doprowadził do ruiny.

znaczy się przeprowadził typowa bolszewie....

dobra niewazne....
i tak predzej wygram w totka niz nasze panstwo zacznie zwracac mienie zydowskie

janusz

Jak zwykle punkt widzenia zalezy od miejsca siedzenia.

Adamie naród który przegrywa wojnę nie może liczyć na zyski , może liczyć tylko straty. Narodowość która żyła w symbiozie z tym narodem co przegrał , tym bardziej nie może liczyć na zyski , tym bardziej , że nie przyczyniła się w niczym by walczyć wspólnie o wspólne przetrwanie , wręcz przeciwnie działał na szkodą , widząc w tym tylko swój interes , no i przeliczyła się , przekalkulowała.

Podłością i obłudą można nazwać dzisiejsze roszczenia narodu żydowskiego w stosunku do narodu polskiego . Spraw jednostkowych , wyjątków nie ma co brać pod uwagę. W pierwszej kolejności należy wyrównać szkody poczynione względem własnego narodu , obcy musi sobie zasłużyć na taki gest.

Twoje kalkulacje Adamie to jakieś mrzonki.

Janusz

Rumcajs

zaraz.....

per analogiam.
Malinowski ukradł Kowalskiemu samochód.
do tego dał mu kilka razy po mordzie.

podłością jest fakt, iz Kowalski chce aby Malinowski oddał mu samochód.

co do przegaranej wojny...

nie słyszałem aby kiedykolwiek Polska była w stanie wojny z Żydami.

tak samo jak stodoła w Jedwabnem czy rynek w Kielcach nie były polem bitwy

janusz

Adamie należało walczyć wspólnie z nami i ginąć , a nie liść w tyłek agresorom ze wschodu i z zachodu. Bezczelność żydowska nie zna granic. Jak zwykle wyjątki wykluczam.

I co, po wojnie jeszcze mieliśmy za waszą podłość przepraszać. Wiem , że prawda boli . Wiem że lepiej do tyłu się nie oglądać , lepiej patrzeć tylko do przodu , tak byście chcieli , zalecacie to Polakom , ale tak się nie da i sami o tym doskonale wiecie .Dowodem na to jest to , że społeczność żydowska ciągle żeruje na stratach jakie poniosła w czasie II wojny - Przedsiębiorstwo Holokaust się kłania .Tak to Wasz obowiązek , przesłanie , a Polacy mają zapomnieć. Ładnie to tak !!! Nie tylko nie ładnie , wręcz podle.

Janusz

Rumcajs

janusz

Adamie , proszę nie zmyślaj , nie kłam , bądz mężczyzną.Właśnie tych miałem na myśli pisząc o wykluczeniu czyli pominięciu wyjątków.

To że mnie źle uczono historii , potwierdzam , to nie wyklucza , że w drugim obiegu , ten co chciał mógl się doczytać prawdy. Dzisiejsza szkola uczy jeszcze gorzej , był okres , że niektóre szkoły wogóle tego przedmiotu nie wykładały. To woła o pomstę !!! Jak myślisz czyja to wina ?

Janusz

Rumcajs

janusz

Adamie i co Ci dało użycie słowa „nie pierdol”. Dodało Ci męskości , powagi , to ze Twa wypowiedź nie podlega dyskusji , wybacz ja tego nie pojmuję.

Adamie różnica między nami polega na tym , że Ty jesteś Żydem a ja Polakiem. Ja nie boję się mówić prawdy w żadnym temacie. Bo ja z góry przyznaję się bez bicia , ze wśród mego Narodu , było , jest i dalej będzie funkcjonowało wielu sukinsynów , zdrajców , malwersantów itp. , którzy dla prywaty , mamony , kariery zdolni są do wszystkiego. Mało tego zdaję sobie sprawę z tego , że ja sam jestem pełen wad i prawdę mówiąc nie wiem tak do końca do czego jestem zdolny , raczej wiem do czego nie jestem zdolny , ale też nie do końca.

Na temat Twego Narodu od siebie nic nie napiszę, bo nie mógłbym napisać nic złego , ze swego punktu widzenia i osobistego doświadczenia. To nie znaczy , że na temat Narodu Żydowskiego inni nic nie napisali. Napisali i to nawet dosyć dużo i ciekawie.

„Złych” ludzi znajdziesz wszędzie , w każdym narodzie i to jest smutna prawda. Pocieszające jest to , że większość to jednak ludzie wartościowi i bardzo „ludzcy”.

Co Ty z Dąbrowską ciągle wyskakujesz. Gdybym musiał wszystko sprawdzać co przeczytam , a tego ode mnie oczekujesz , to musiałbym założyć kancelarię prawną i zatrudnić mnóstwo ludzi Za duże wymagania drogi Adamie.

Co do Pani Marii Dąbrowskiej to jeśli dobrze pamiętam napisałem:

- W 1947 roku pod datą 17 czerwca Maria Dąbrowska napisała w swoim dzienniku:

"Urząd Bezpieczeństwa , sądownictwo są całkowicie w ręku Żydów. W ciągu tych przeszło dwu lat ani jeden Żyd nie miał procesu politycznego. Żydzi osądzają i na kaźń wydają Polaków ". ( w I wydaniu Dzienników z 1988r. to zdanie jak i wiele innych zostało usunięte)-

Adamie nie mam podstaw przypuszczać , że jest to nieprawdą. To co napisała Dąbrowska było całkiem na rzeczy , jak i to , że ówczesna cenzura tego nie puściła. Nie rozumiem Twego rabanu, ciągłego powrotu do sprawy , jakby to była wielka zbrodnia popełniona przeze mnie . Po co te żale , aluzje w stosunku do mojej skromnej osoby.Co ja tu zawiniłem.

Janusz.

Rumcajs

a w temacie zwrot mienia?

bo znowu zaczynamy od niego odbiegać