|
ŚWIATOWID czyli ... obserwator różnych stron życia
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ahron
Dołączył: 17 Sty 2008
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 22:58, 18 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ltd - Sparawa się wyjaśniła ,w miedzy czasie spytałem znajomej ,akurat była po temu okazja .
dobrze wiesz co miałem na mysli ,ty poprostu mnie chcesz zawstydzić ,ale ok ,odpowiem ,z moich obserwacji nigdy nie zauważyłem że kobieta używa wibratora do wewnatrz ,tylko dotyka zewnetrznych -dobra dobra ok Łechetaczki ,ale owa znajoma mi wszystko wyjaśniła i już wiem .
Mam stary,ale dobry dowcip ,przypomne wam.
Siedzi kowboj w saloonie i jak to kowboj pije whiski przy barze,wchodzi kobieta i siada obok ,kowboj sie pyta -kim ty jesteś ?kobieta mówi że jest lesbijką -kowboj nie rozumie i pyta a kto to taki ,ona odpowiada
- widzisz wstaje rano myslę o sexie z kobieta ,w południe myęle o sexie z kobietą ,wieczorem................
Kowboj -rozumiem cię.
A teraz lesbijka sie pyta kowboja kim jest?
kowboj -wiesz dopuki nie poznałem ciebie ,to myślałem że jestem kowbojem ,jednak teraz wiem że jestem lesbijką .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ltd
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mój świat
|
Wysłany: Pon 23:57, 18 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ahron napisał: | dobrze wiesz co miałem na mysli ,ty poprostu mnie chcesz zawstydzić ,ale ok ,odpowiem ,z moich obserwacji nigdy nie zauważyłem że kobieta używa wibratora do wewnatrz ,tylko dotyka zewnetrznych -dobra dobra ok Łechetaczki ,ale owa znajoma mi wszystko wyjaśniła i już wiem |
A już się wystraszyłam,że nie umiem wibratora używać
Przepraszam Ahronie,nie chciałam Cię zawstydzić Po prostu nie wiedziałam o czym mówisz,dlatego spytałam.
Zgodnie z obietnicą dowcip,który mnie się skojarzył:
Trzy etapy seksu. - Pierwszy to tak zwany SEKS DOMOWY, podczas którego
stosunki Nowożeńców odbywają się często i w różnych miejscach, np.w
kuchni,w gościnnym pokoju, na podłodze, w wannie itd.
- Następnie przychodzi etap zwany SEKSEM SYPIALNIANYM podczas, którego
stosunki płciowe odbywają się regularnie i jak sama nazwa wskazuje w
sypialni.
- Z czasem, nieubłaganie pojawia sie trzeci etap zwany SEKSEM
PRZEDPOKOJOWYM.Podczas tego etapu małżonkowie mijają się sporadycznie w
przedpokoju mówiąc: "Pie*dol się!!!"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w51
Administrator
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Wto 9:32, 19 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ahron napisał: | ,z moich obserwacji nigdy nie zauważyłem że kobieta używa wibratora do wewnatrz ,tylko dotyka zewnetrznych -dobra dobra ok Łechetaczki ,ale owa znajoma mi wszystko wyjaśniła i już wiem . |
Za przeproszeniem .... obserwacji ????
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ahron
Dołączył: 17 Sty 2008
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 22:45, 19 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Czasami mam przyjemność obserwacji ,przed ,w trakcie przerwy i takie tam..........to bardzo ciekawe przynajmniej z mojegu punktu widzenia i bardzo stymulujące :).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ltd
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mój świat
|
Wysłany: Pon 0:32, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Po jakiś 15 latach małżeństwa, z powodu narastających nieporozumień, para postanowiła udać się do poradni małżeńskiej. Zaraz po zadaniu pytania przez terapeutę żona rozpoczęła pełen pasji i uniesień bolesny wywód na temat tego, co jej się nie podoba w ich związku. Cały czas mówiła o braku intymności w ich związku, odrzuceniu i zaniedbaniu, samotności i pustce,poczuciu bycia niekochaną, ciągłych obowiązkach domowych, jak sprzątanie,czy pranie i innych swoich potrzebach nie spełnionych podczas małżeństwa. Wreszcie, po dłuższej chwili, terapeuta nie wytrzymał, wstał z miejsca,obszedł swoje biurko, poprosił kobietę by wstała, po czym objął ja i namiętnie pocałował.
Kobieta zamilkła i cicho usiadła. Terapeuta odwrócił się do męża i powiedział
- I właśnie tego potrzebuje Pana żona 3 razy w tygodniu...- Mąż pogrążył się przez chwilę w zadumie a następnie odparł:
- Hmm... mogę ją tu podrzucać w poniedziałki i środy, ale piątek definitywnie odpada bo jeżdżę na ryby!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ltd
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mój świat
|
Wysłany: Wto 0:02, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Lecący balonem mężczyzna uświadomił sobie nagle, że się zgubił. Zmniejszył wysokość lotu i zobaczył w dole kobietę. Opuścił się jeszcze niżej i krzyknął do niej:
- Przepraszam, czy może mi Pani pomóc ? Obiecałem przyjacielowi, że dolecę do niego w ciągu godziny, ale sam już nie wiem gdzie jestem....
Kobieta odpowiedziała:
- Jest Pan w balonie napełnionym gorącym powietrzem, unoszącym się
około 10 metrów nad ziemią. Znajduje się Pan między 40 a 41 stopniem północnej szerokości geograficznej oraz między 56 a 60 stopniem długości zachodniej.
- Pani jest inżynierem ? - spytał mężczyzna z balonu.
- Tak - odpowiedziała kobieta - a skąd Pan wie ?
- No cóż - rzekł baloniarz - wszystko to, co Pani powiedziała, jest z merytorycznego i fachowego punktu widzenia prawdziwe, ale ja w dalszym ciągu nie mam bladego pojecia co zrobić z tymi wszystkimi informacjami, a fakty są takie, że się zgubiłem. Szczerze mówiąc, w ogóle Pani mi nie pomogła, a tak zasadniczo, to nawet przez Panią jestem jeszcze bardziej spóźniony.
- A pan jest na pewno dyrektorem !? - odpowiedziała kobieta.
- Niesamowite ! Faktycznie jestem dyrektorem.... - odpowiedział mężczyzna - Skad Pani wiedziała ?
- No cóż... Nie wie Pan, gdzie Pan jest, nie wie Pan, dokąd Pan zmierza, osiągnął Pan tę pozycję zużywając dużo powietrza, złożył Pan obietnicę, której nie jest Pan w stanie dotrzymać, oczekuje Pan od ludzi, którzy znajdują się niżej, że rozwiążą za Pana Pańskie problemy. Poza tym fakty są takie, że jest Pan nadal dokładnie w tej samej sytuacji, w jaką Pan sam się wprowadził, ale uważa Pan, że to moja wina...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w51
Administrator
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Nie 12:30, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
A propos ... Co zrobić z kochankiem żony
Rzecz się dzieje przed wojną
Pan Pułkownik w towarzystwie ordynansa wraca niespodziewanie do domu. W hallu oddaje mu szablę i pistolet.
Wchodzą do salonu a tutaj ... żona pułkownika baraszkuje z gachem na szezlongu
Ja was .... zabiję wrzasnął nieszczęśnik.
Siega do pasa a tutaj ... nie ma szabli, nie ma pistoletu.
A na to ordynans krzyczy ... rogami go, rogami panie pułkowniku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w51
Administrator
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Czw 21:29, 01 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Aż się boję ale niech tam
Żyd staje przed ... Sądem /IIRP/
Zapytany przez Sąd co ma do powiedzenia w ostatnim słowie powiada:
Ja sie łaski wysokiego sadu dopraszam, coby pan prokurator powtórzył ...akt oskarżenia.
Zdumiony sedzia wypytuje:
a na co to ...oskarżonemu? nie zrozumiał aktu oskarżenia?
Ja sie łaski wysokiego sadu dopraszam, coby pan prokurator powtórzył akt oskarżenia
i znów sędzia pyta a po co to oskarżonemu
a Żyd swoje ... Ja sie łaski wysokiego sadu dopraszam, coby pan prokurator...
wreszcie sędzia pod groźbą dodatkowej kary wyciągną z Żyda powód żądania który mówi
Ja sie łaski wysokiego sadu dopraszam, coby pan prokurator powtórzył akt oskarżenia dlatego że kiedy tak mówi to .... tak ładnie pachniało .... fiszniówką
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez w51 dnia Czw 21:29, 01 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
janusz
Dołączył: 10 Sty 2008
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:59, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Uczmy się zyciowej filozofii zydowskiej , jest wspaniała
Icek mówi do Kona:
- Wiesz co, Kon? Jakby twoja Salcie dała mi się raz klepnąć w goły tyłeczek, to ja kładę na stół tysiąc złotych.
Kon poszedł do Salcie i wraca.
- Icek, ona się zgadza, ale tylko raz.
No i kładzie się Salcie Ickowi na kolanach, wypina goły tyłek, a Icek głaszcze i głaszcze.
- No klepnij już! - ponagla Kon.
- Nie , no, klepniecie kosztuje 1000.
Dwóch ortodoksyjnych zwiedza cmentarz, podziwiają macewy, pomniki, patrzą, a tam gigantyczny grobowiec fabrykanckiej rodziny. Marmur włoski, granit, złocenia, potęga, wrażenie niebywałe. Patrzą, podziwiają, obchodzą w koło...
- Aj, widzisz, Mosze... Tacy to sobie żyją...
Turysta zagraniczny w rozmowie z tubylcem:
- Ten Żyd Kon, to musi być bardzo bogaty człowiek?
- ?
- Przecież ja co chwilę słyszę tu w Polsce, że wszystko Kona. Przemysł, rolnictwo - wszystko Kona.
- Mojsze, pożycz Ty mnie 20 złote.
- Ja się Ciebie nie pytam Icek na co Ty chcesz pożyczyć te 20 złote. Ja się Ciebie nie pytam Icek czemu ode mnie Ty chcesz pożyczyć te 20 złote. Ja się Ciebie Icek nie pytam nawet kiedy Ty mnie oddasz te 20 złote. Za to ja się Ciebie pytam Icek - na jaki procent?
Janusz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w51
Administrator
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Śro 22:55, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Dobre
Mosiek możesz tymi pożyczyć pięćset zlotych?
Oczywiście, jak tylko wrócę z Krakowa.
Wyśmienicie a kiedy wracasz?
Sze ...nie wybieram
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w51
Administrator
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Czw 13:06, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ćwiczenia z mechaniki na Politechnice.
Student rozwiązuje zadanie na tablicy, a prowadzący:
- No i teraz mamy klasyczny przykład związku prostytucji z muzyką.
Coś tu k**wa nie gra...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w51
Administrator
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Śro 8:33, 25 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Panienka idzie po plaży. Nagle zobaczyła starą butelkę. Podniosła,
otarła z brudu, a tu wyskakuje Duszek.
Panienka pyta: Czy będę miała trzy życzenia?
Duszek: Nie, przykro MI ale ja jestem duszek spełniający tylko jedno
życzenie. Panienka bez wahania: To proszę o pokój na Bliskim
Wschodzie. Widzisz te mapę? Chce, żeby te Wszystkie kraje przestały ze sobą
walczyć, i żeby Żydzi i Arabowie pokochali się miedzy sobą i żeby kochali
Amerykanów i odwrotnie i żeby wszyscy tam żyli w pokoju I harmonii.
Duszek popatrzył na mapę i mówi: Kobieto bądź rozsądna, te kraje się biją i
nienawidzą od tysięcy lat, a ja po 1000 lat siedzenia w butelce też nie
jestem w
najlepszej formie. Jestem DOBRY ale nie aż tak dobry. Nie sądzę żebym
mógł to zrobić. Pomyśl i daj jakieś sensowne życzenie...
- Panienka pomyślała przez chwile i mówi: No dobrze, przez cale życie
chciałam spotkać właściwego mężczyznę, żeby wyjść za niego za mąż. Wiesz,
takiego który będzie mnie kochał szanował, bronił, dobrze zarabiał i
oddawał pieniądze, nie pił,
nie palił, pomagał przy dzieciach,w gotowaniu i sprzątaniu, byl świetny
w łóżku, byl wierny i nie patrzył tylko w telewizor na programy
sportowe. Takie mam życzenie......
Duszek westchnął głęboko i mówi:
Qr .... pokaż mi jeszcze raz tę mapę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w51
Administrator
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Nie 8:54, 17 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Grupa stu szalikowców przerwała w piątek trening piłkarzy Górnika Zabrze.
Zaskoczony trener Henryk Kasperczak odszedł na bok, a zawodnicy wysłuchali ostrej reprymendy.
Potem upokorzeni musieli włożyć na siebie koszulki z hasłem
"Nie wystarczy tylko biegać lub trochę się starać, z naszym herbem na sercu trzeba zapierdalać ".
I bardzo .... słusznie bo podziałało.
Wczoraj Górnik wygrał 2:0 z Odrą Wodzisław i opuścił ostatnie miejsce w tabeli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w51
Administrator
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Śro 20:49, 15 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj zasłyszane, choć moze nie najwyższego lotu....
Reporter TVN24 podczas rutynowego wywiadu celem lepszego nawiazania kontaktu pyta:
Baco, a co wy najbardziej lubicie robić ?????
A dyć ... kurzyć panocku...
A w drugiej kolejności ???
Sexsować się .... odpowiada góral...
To rozumiem, A jaką pozycję preferujecie?
Ano od ...tyłu panocku
A dlaczego?
Bo wtety mogę ... kurzyć panocku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w51
Administrator
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Pon 19:51, 12 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Wielki, ogromny, wielopiętrowy supermarket, w którym kupicie wszystko. Szef przyjmuje do pracy nowego sprzedawcę, dając mu jeden dzień okresu próbnego żeby go przetestować.
Po zamknięciu wzywa szef nowego sprzedawcę do biura:
- No to ile dziś zrobił pan transakcji? - pyta sprzedawcę.
- Jedną, szefie.
- Co? Jedną?! Nasi sprzedawcy mają średnio od sześćdziesięciu do siedemdziesięciu transakcji w ciągu dnia! Co pan robił przez cały dzień? A właściwie to ile pan utargował?
- Trzysta osiemdziesiąt tysięcy dolarów.
Szefa zatkało.
- Trzy... sta osiem... dziesiąt tysięcy? Na Boga, co pan sprzedał?!
- No, na początku sprzedałem mały haczyk na ryby...
- Haczyk na ryby? Za trzysta osiemdziesiąt tysięcy?
- Potem przekonałem klienta żeby wziął jeszcze średni i duży haczyk. Następnie przekonałem go, że powinien wziąć jeszcze żyłkę. Sprzedałem mu trzy rodzaje: cienką, średnią i grubą. Wdaliśmy się w rozmowę. Spytałem gdzie będzie łowić. Powiedział, że na Missouri, dwadzieścia mil na północ. W związku z tym sprzedałem mu jeszcze porządną wiatrówkę, nieprzemakalne spodnie i rybackie gumowce, ponieważ tam mocno wieje. Przekonałem go, że na brzegu ryby nie biorą, no i tak poszliśmy wybrać łódź motorową. Spytałem go jakie ma auto i wydusiłem z niego, że dość małe aby odwieźć łódź, w związku z czym sprzedałem mu przyczepę.
- I wszystko to sprzedał pan człowiekowi, który przyszedł sobie kupić jeden, jedyny haczyk na ryby?!
- Nieee. On przyszedł z zamiarem kupienia podpasek dla swojej żony. Zaproponowałem mu, że skoro w weekend nici z seksu to może pojechałby przynajmniej…….. na ryby...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w51
Administrator
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Pią 19:34, 06 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Johnny miał ochotę na seks z koleżanką pracy, wiedział jednak, że ona jest związana z kimś innym... Johnny był coraz bardziej sfrustrowany, aż w końcu pewnego dnia podszedł do niej i powiedział:
- Dam ci 100 dolarów, jeśli pozwolisz, żebym wziął cię od tyłu.
Ale dziewczyna powiedziała NIE. Johnny odpowiedział:
- Będę szybki, rzucę pieniądze na podłogę, ty się pochylisz, a ja skończę zanim zdążysz je podnieść!
Ona pomyślała chwilę i w końcu stwierdziła, że musi skonsultować się ze swoim chłopakiem. Zadzwoniła do niego i opowiedziała mu, o co chodzi. Jej chłopak odpowiedział:
- Zażądaj od niego 200 dolarów. Podnieś je szybko, on nawet nie zdąży ściągnąć spodni. Dziewczyna się zgodziła. Pół godziny później jej chłopak ciągle czekał na telefon. W końcu po 45 minutach sam do niej zadzwonił i spytał co się stało.
- Ten sukinsyn użył monet!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w51
Administrator
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Wto 23:12, 17 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Trzy słowa ......
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w51
Administrator
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Śro 22:00, 24 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Pod wiaduktem stoi uszkodzona ciężarówka.
Podjeżdża patrol policyjny, wysiada z niego funkcjonariusz i podchodzi do kierowcy i z sarkastycznym uśmieszkiem pyta:
No i co panie kierowco ...zaklinowaliśmy się?
Panie władzo.
Gdzie tam ... q...wa.
Przewoziłem wiadukt i .... paliwa mi brakło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w51
Administrator
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Sob 9:19, 03 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Używając futbolowej konwencji , wszak mamy piłkarskie MŚ, w 1 minucie i 13 sek ....... Rostowski ..... strzelił Bronka
http://www.youtube.com/watch?v=nHbfVarIKnk
I kto powie, że mimo wszystko Kaczor ... nie ma poczucia ... humoru i nie jest ... błyskotliwy ?????
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w51
Administrator
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Wto 19:06, 16 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Na przystankach od przedwczoraj obowiazuje ...zakaz palenia
A dzisiaj ....
Stoi na pzystanku gość i kurzy papierosa.
Podchodzi do niego policjant i pyta:
A tutaj wolno palić?
Mnie pan pyta ?
Aaaaaaaaaaa paaaaal pan
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w51
Administrator
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Sob 17:52, 01 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Jak widać Nowy Rok zdominowała problematyka ... polsko-żydowska
Zatem wpisuję się ...
Spotyka się dwóch ... żydków
Sze masz Mosziek ?
Po pierwsie to nie ... Moszek
Po drugie ... to Pan Michał
A po trzecie ... to dlaczego wy ... parszyfe żydki, ukrzyszofali nasziego Pana Jezusa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rumcajs
Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 0:59, 03 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
w51 napisał: | Jak widać Nowy Rok zdominowała problematyka ... polsko-żydowska
Zatem wpisuję się ...
Spotyka się dwóch ... żydków
Sze masz Mosziek ?
Po pierwsie to nie ... Moszek
Po drugie ... to Pan Michał
A po trzecie ... to dlaczego wy ... parszyfe żydki, ukrzyszofali nasziego Pana Jezusa |
mam cosik innego
tyż stare, ale tyz śmieszne
Z pamiętnika terrorysty w Polsce
Poniedziałek 7:00
Allah Akbar Cały świat się o nas dowie. Dziś zamach na okupantów z
Polski. Tym razem na ich ziemi. Cel - Okęcie. Tradycyjnie porwiemy
samoloty - cztery. Jeden spadnie od razu, trzy sparaliżyją pozostałe
porty lotnicze. Zwycięstwo jest nasze!!!
Poniedziałek 17:00
Cały czas nie możemy znaleźć bagaży. Nici z ataku, na dodatek możemy
już stąd nie wyjechać... To nic - jutro atak na Balice - tam musi się
udać!
Wtorek 7:00
Dziś bracia wyjechali do Balic. Nie mamy bagaży, ale sterroryzujemy
obsługę plastikowymi nożami i widelcami. Będzie dobrze.
Wtorek 18:00
Bracia talibowie wrócili - śmierdząca sprawa: kazano im zapłacić za
autostradę, a jak byli przy lotnisku (15 minut później) kazali im
zapłacić znowu. Wycofaliśmy się żeby nie budzić podejrzeń. Zresztą
podobno i tak w polskich samolotach nie dają sztućców, bo je się tylko
kanapki.
PS Jutro atakujemy siedzibę polskiego rządu.
Środa 8:00
Dziś atak na polski parlament - mamy już dwa autobusy z przyczepami
załadowane karbidem. Trotyl ukradli nam w poniedziałek na lotnisku,
nic innego nie dało się skombinować. Autobusy wyjeżdzają o 8:30 -
godziny wyjazdu przyczep jeszcze nie znamy - tajemnica. Plan jest
prosty - przejeżdzamy przez warszawę i pierdut. Allach jest wielki!!!
Środa 17:30
Znów coś poszło nie tak. Bez problemów dotarliśmy do celu, ale droga
była zablokowana przez samochody. Na wszystkich biało-czerwone
wstążki. W każdym jeden kierowca-samobójca . Chyba przewidzieli nasz
atak i wystawili swoich żołnierzy (prawie sami faceci, żadnych starców
i dzieci - elita).
PS Te dziury po drodze to chyba też nie przypadek - czyżby planowali
zaminować drogę? Jutro zmiana planów - cel: Pałac kultury. Tymczasem
wycofamy się pod Warszawę...
Czwartek 7:00
Wstaliśmy rano bo plan wymaga szybkich posunięć, poza tym
zadekowaliśmy się pod Warszawą. Wyjazd o 7:10, prejazd przez Janki,
Raszyn, wysadzamy Pałac Kultury Nauki i (na) Sztuki, po czym pryskamy
do Klewek, gdzie bracia talibowie podstawią helikoptery. BUŁKA Z
MASŁEM.
Czwartek 17:30
Oddam życie za bułkę z masłem. Stoimy od rana w Raszynie. Jakieś
pacany w biało-czerwonych krawatach w kółko chodzą po pasach. Nie da
sie przejechać - próbowaliśmy ich staranować, na szczęście Ahmed
zauważył leżące po drugiej stronie odwrócone brony. Dobrze że nie
szarżowaliśmy - nie byłoby jak wrócić do Janek do McDonalda...
PS Tym razem rzucili przeciwko nam starców i baby - widocznie nas
lekceważą. Ale my mamy plan - wrócimy w nocy
Piątek 6:30
Wreszcie przechytrzyliśmy wroga - przyjechaliśmy w nocy. Siedzimy
przed stadionem Legii (X-ciolecia był większy, ale jakieś męty się
kręciły).
Piątek 7:30
Super wiadomość - namówiliśmy na akcję jakąś wycieczkę - przyjechała
autokarami i od razu zgodziła się na akcję. Mają nawet własne
siekiery, materiały wybuchowe i transparenty. Idzie nam jak z płatka.
Allach nam sprzyja.
Piątek 16:30
Nie, noooo. Co za ludzie - nie dość, że sami dostali pałami, to
jeszcze pobili naszych braci talibów. LUDZIE JAK KTOŚ MA BRODĘ TO
JESZCZE NIE ZNACZY ŻE JEST ŻYDEM. Żydzi mają PEJSY!!!!! Patrzcie
trochę uważniej...
Mam tego dość. Kit z Polską. Jutro atakujemy SALWADOR!
Sobota 1:30
Jak podaje rzecznik Straży Granicznej, niedaleko przejścia granicznego
w Kołbaskowie zatrzymano grupę wychudzonych, obdartych i głodnych
starców. Umyto ich i ubrano. Na migi prosili, żeby nie strzyc bród.
Niestety - nawet tłumaczom z ośrodka dla zbiegłych rumunów nie dało
się ze starcami dogadać. Tyle tylko wiadomo, że chcieli jechać do
Ameryki z jakąś "pracą". Zapewne to kolejna grupa Pakistańczyków z
jakiejś ubogiej wioski. Odsyłamy ich dziś LOT-em. Wyglądają na
wzruszonych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Baltazar
Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pomorze
|
Wysłany: Wto 21:23, 11 Sty 2011 PRZENIESIONY Wto 22:06, 11 Sty 2011 Temat postu: Dowcipy... |
|
|
O PKP:
Więcej płacisz, dłużej jedziesz...
Motto lekarzy pogotowia ratunkowego:
- Im później przyjedziesz, tym
trafniejsza diagnoza.
O lekarzach:
Praktykant pyta ordynatora szpitala:
- Co mam wpisać w rubryce "przyczyna zgonu" ?
- Swoje nazwisko.
Lekarz wypisując chorego po operacji udziela mu rad:
- Nie palić, nie pić pod żadnym pozorem, co najmniej osiem godzin snu
dziennie.
- A co z seksem?
- Tylko z żoną, wszelkie podniecenie mogłoby pana zabić!
Do znakomitego lekarza specjalisty przychodzą rodzice pewnego młodego
człowieka. I biadolą:
- Panie doktorze, nie możemy odciągnąć syna od komputera.
- No cóż - wyrokuje lekarz - trzeba będzie go leczyć.
- Ale czym?!
- Normalnie! Dziewczętami, papierosami, piwem...
Mam fijoła na punkcie porządku na Foru.
Dlatego powyższe pozwalam sobie przeniść do istniejącego topiku
w51
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Baltazar dnia Wto 21:24, 11 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Baltazar
Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pomorze
|
Wysłany: Pią 18:26, 25 Lut 2011 PRZENIESIONY Pią 18:46, 25 Lut 2011 Temat postu: Pech... |
|
|
W szpitalu po operacji leży facet na łóżku, a obok siedzi jego żona, uśmiecha się i głaszcze go po głowie.
W pewnej chwili on otwiera oczy, patrzy na nią z niedowierzaniem i mówi:
- Jak się żeniłem, to ty byłaś koło mnie...
- Tak kochanie.
- Jak złamałem nogę, to ty byłaś ze mną...
- Oczywiście najdroższy!
- Jak rozbiłem samochód, ty siedziałaś koło mnie...
- Tak kochanie!
- Dzisiaj miałem operację i ty również jesteś u mego boku...
- Och!!! - Tak mój kochany.
- Wiesz co? Ty mi kurna pecha przynosisz!
- Synku, jesteś taki niegrzeczny, weź przykład z tatusia
- Mama, ale tata siedzi w więzieniu...
- Tak, ale niedługo wyjdzie za dobre sprawowanie!
Pasażer taksówki klepnął kierowcę żeby się o coś zapytać.
- Tamten jak oparzony podskakuje pod sufit i traci panowanie nad samochodem.
- Co pan taki nerwowy - pyta pasażer
- Przez 25 lat byłem kierowcą karawanu...
Złapał wilk zająca.
- Proszę, proszę wilku, nie zabijaj mnie, zrobię co zechcesz!
- To zrób mi loda!
- Nie umiem!
- Rób loda!!
- Kiedy nie umiem!!
- To rób, jak umiesz!
- Chrup, chrup, chrup
Co może być gorszego od kamyczka w bucie?
- Ziarenko piasku w prezerwatywie.
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Baltazar dnia Pią 18:44, 25 Lut 2011, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Niezależny
Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 8:54, 08 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Kochany synu!
Piszę do Ciebie tych kilka linijek żebyś wiedział, że do Ciebie piszę. Więc jeśli otrzymasz ten list to znaczy, że dobrze do Ciebie dotarł. Jeśli go nie otrzymasz, to poinformuj mnie o tym, wyślę go jeszcze raz
Ostatnio ojciec przeczytał w pewnej ankiecie, że najwięcej wypadków zdarza się kilometr od domu, dlatego zdecydowaliśmy się przeprowadzić dalej. Dom jest wspaniały; jest tu pralka, chociaż nie jestem pewna czy jest sprawna. Wczoraj włożyłam do niej pranie, pociągnęłam za sznurek i pranie gdzieś wsiąkło
No, ale cóż, pogoda nie jest tu najgorsza. W tamtym tygodniu padało tylko dwa razy. Pierwszy raz padało trzy dni, drugim razem - cztery. Jeśli chodzi o tą kurtkę, którą chciałeś, wujek Piotr powiedział, że jeśli ci ją wyślę z guzikami, które są ciężkie, to będzie drogo kosztowało, więc oderwałam guziki i włożyłam je do kieszeni. Ojciec dostał pracę, jest bardzo dumny, ma pod sobą jakieś 500 osób. Kosi trawę na cmentarzu
Twoja siostra Julia, ta, która wyszła za swojego męża, wreszcie urodziła. Nie znamy jeszcze płci, dlatego ci nie powiem jeszcze czy jesteś wujkiem czy ciocią. Jeśli to dziewczynka, twoja siostra chce nazwać ją po mnie, ale to będzie dziwne nazwać swoją córkę "mama". Nie widzieliśmy za to wujka Izydora, tego, który umarł w tamtym roku...
Gorzej jest z twoim bratem Jasiem. Zamknął samochód i zostawił w środku kluczyki. Musiał iść do domu po drugi komplet, żeby nas wyciągnąć z auta. Jeśli będziesz się widział z Małgosią, pozdrów ją ode mnie. Jeśli jej nie będziesz widział, nic jej nie mów..
Twoja mamusia Krysia
P.S. Chciałam ci włożyć parę groszy do listu, ale zakleiłam już kopertę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Niezależny
Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:50, 06 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Kto to jest przyjaciel?
To ktoś do kogo zdzwonisz i mówisz ze siedzisz w Meksykańskim więzieniu a on odpowiada: nic się nie martw zaraz tam będę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w51
Administrator
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Pią 22:43, 10 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Wpis z blogu ... Leszka Millera
Genialny Arłukowicz
Bartosz Arłukowicz jako wiceszef sejmowej komisji śledczej wielokrotnie zapowiadał, że prędzej czy później dopadnie bohaterów afery hazardowej.
Przechodząc do PO, ma już ich bardzo blisko i na tym polega genialność planu byłego posła lewicy.
Świeeeeeeeeeeeeeetne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Halina
Dołączył: 29 Maj 2011
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob 9:24, 11 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Mamo ,mamo zrób mi śniadanie
-Posłuchaj to że sypiam z twoim ojcem nie oznacza że możesz mówic do mnie mamo
-No to jak mam mówic?
Normalnie Andrzej
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w51
Administrator
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Nie 20:15, 19 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Dobre ....
Z innej beczki
Do konfesjonału wchodzi staruszek i ksiądz słyszy szokujące wyznanie:
- Wczoraj wieczorem u mnie w domu w czasie nieobecności mojej zony kochałem sie namiętnie z 18 latka... I to wiele razy!
- Oj to straszny grzech...
- Jaki znowu grzech? Było mi bardzo przyjemnie!
- Jak śmiesz tak mówić o cudzołóstwie? To słowa niegodne chrześcijanina!
- Ale ja jestem Żydem.
- To po co tutaj przyszedłeś i mi o tym opowiadasz?
- Mam 71 lat. Wszystkim o tym opowiadam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Halina
Dołączył: 29 Maj 2011
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie 21:03, 19 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Żona odeszła od męża do matki i tak opowiada
-Mamo jak tylko wyszłam z domu to usłyszałam wystrzał więc zawróciłam i wiesz co się stało ???
No co no co denerwuje się matka
- Ten by..lak otworzył szampana
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|