|
ŚWIATOWID czyli ... obserwator różnych stron życia
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ahron
Dołączył: 17 Sty 2008
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 6:54, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Żadan mądra kobieta nie bedzie ingerowała w obszary........................ ,oczywiscie można zastanawiać sie nad słowem "mądra", z reguły staraja się zagospodarowac każdy teren w zwiazku i stosują tu wszystkie dozwolone i nie dozwolone chwyty- w razie czego zostaje kropla wody i kamień .
Dla mnie obojetnie jak byście nie były słodkie (pisze o kobietach) i jak byscie nie miały niewinnych oczu,z szacucnku dla waszej inteligencji i dla swojego bespieczeństwa nie można -tych "domen" pozostawić samych sobie :).
Kobieta -może nic nie wiedzieć o czołgach,być głupia w polityce ,sporcie ,nauce itd ,ALE w sprawach zwiazków i relacji między mężczyzna i kobietą to facet przy niej to TROGLODYTA.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w51
Administrator
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Pią 12:23, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ltd napisał: | I zapewniam Cię,że żadna mądra kobieta nie będzie "ingerować w obszary stanowiące domenę mężczyzn" i nie będzie go do niczego zmuszać.Coś za dużo mamy własnych domen,żeby się jeszcze obarczać dodatkowo męskimi |
Ale przecież moje … wywody nie dotyczyły … mądrości kobiet ale ich … inteligencji i …. tylko w odniesieniu do relacji damsko-męskich.
Wprawdzie te dwa pojęcia są niejako z automatu przyjmowane jako tożsame, nie mniej ja je odróżniam.
Tym bardziej, że z kobietą … inteligentną łatwiej się dogadać … w tych sprawach, a mądra zwykła dzielić przysłowiowy włos na cztery.
A co do ilości domen to trudno zaprzeczyć więc po co mieszacie się do motoryzacji gdzie interesuje Was jedynie kolor i linia bryczki, dalej do polityki gdzie jedynym miernikiem wartości polityka jest jego wygląd jak to napisał Ahron, do świata wykwintnych kuchni skoro macie … co dowiedziono naukowo … mniej rozwinięte kubki smakowe, po co zniechęcacie facetów do … oglądania sportu w telewizji skoro nie macie wpojonego naturalnego instynktu walki.
Takich domen można by mnożyć bez liku, a każda z nich to potencjalna … mina.
Zaś z drugiej strony żądacie od facetów aby wchodzili w domeny do których nie są mentalnie predestynowani, a to skutkuje tym, że facetom, którzy nawet bardzo się starają, mało co wychodzi i dlatego są strofowani co nawet świętego wyprowadziłoby z równowagi.
Wszystko to co napisałem jest na pewno w dużym stopniu uogólnieniem ale co ważne, nie stanowi broń Boże zarzutu wobec kobiet.
Jesteście inne ale ………. i w tym miejscu powinienem się podlizać jakimś komplementem, ale to jakoś … wbrew mojej naturze. Jak u większości facetów … zresztą
I pewnie znów będę miał … minusa.
Nieprawdaż Ago?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ltd
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mój świat
|
Wysłany: Sob 10:19, 16 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
w51 napisał: | A co do ilości domen to trudno zaprzeczyć więc po co mieszacie się do motoryzacji gdzie interesuje Was jedynie kolor i linia bryczki, dalej do polityki gdzie jedynym miernikiem wartości polityka jest jego wygląd jak to napisał Ahron, do świata wykwintnych kuchni skoro macie … co dowiedziono naukowo … mniej rozwinięte kubki smakowe, po co zniechęcacie facetów do … oglądania sportu w telewizji skoro nie macie wpojonego naturalnego instynktu walki. |
A skąd Ci przyszło do głowy,że się mieszamy?Sobie wypraszam[foch]Nie znam się na motoryzacji,za to na kolorach świetnie .Jakbyś nie zauważył to na "naj" nie skomentowałam wyglądu samochodu,tylko dziewczyny.O tym,że do polityki staram się nie mieszać też już pisałam.Co nie znaczy,że nie mogę się orientować w problemach,albo,że będę głosować na przystojnego kandydata zamiast na mądrego.Sport mnie generalnie nie interesuje,z wyjątkiem paru dyscyplin,więc też się do niego nie mieszam.Nie zauważyłam też,żeby robiła to którakolwiek z moich koleżanek.My plotkujemy w drugim pokoju,a oni sobie oglądają mecze-to takie proste.Do kuchni wcale by się nie pchały,gdyby... zechcieli się tam pchać ich panowie.
To ważne,żeby obydwie strony mogły rozwijać swoje własne zainteresowania.Ale warto też mieć jakieś wspólne.
w51 napisał: | Wszystko to co napisałem jest na pewno w dużym stopniu uogólnieniem ale co ważne, nie stanowi broń Boże zarzutu wobec kobiet.
Jesteście inne ale ………. i w tym miejscu powinienem się podlizać jakimś komplementem, ale to jakoś … wbrew mojej naturze. Jak u większości facetów … zresztą
I pewnie znów będę miał … minusa.
Nieprawdaż Ago? |
Tak Wojtku,jesteśmy inne i już to jest wystarczjącym komplementem
Nie Wojtku,nie będziesz miał minusa.Nie oczekuję,że będziesz mi się podlizywał (a nawet gdyby,to nie jesteś tu po to,żeby spełniać moje oczekiwania)Lubię ożywione dyskusje i lubię tu z Wami gadać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w51
Administrator
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Nie 17:23, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ltd napisał: | Lubię ożywione dyskusje i lubię tu z Wami gadać. |
Cała przyjemność po naszej, to znaczy chciałem powiedzieć przynajmniej po mojej stronie aczkolwiek .... wybór samochodu to nie tylko sprawa jego koloru, polityka to przedewszystkim ... szczegóły, a co do kuchni do której musicie być ..."pchane" no cóż, żaden ... niewolnik nie wzleci ponad poziom ... przeciętności
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ltd
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mój świat
|
Wysłany: Nie 20:25, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Nie musimy być pchane.Ale jesteśmy tam dlatego,że faceci się tam nie pchają,pomimo swoich świetnie rozwiniętych kubków smakowych To faceci właśnie wygłaszają opinie,jakoby miejsce kobiety było w kuchni.I nie czują się predystynowani do pełnienia tej zaszczytnej funkcji,jaką jest karmienie rodziny.Cóż mi więc z ich świetnie rozwiniętych kubków smakowych??Może tylko tyle,że potrafią docenić to,co ugotuję
Zaś co do wyboru samochodu,to zapewniam Cię,że gdyby tylko facet chciał mi go wybrać skoncentrowałabym się jedynie na kolorze
Na temat polityki dyskutowała z Wami nie będę,bo do tego ja nie czuję się predystynowana.Na szczęście mam wystarczająco własnego rozumku,żeby wiedzieć,co mam robić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ahron
Dołączył: 17 Sty 2008
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 22:29, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Już myślałem że kroi sie ciekawy trójkacik ,a tu raczej wojna płci ,mi pchanie kojaży sie zupełnie z czym innym ,mało tego uważam że to z czym mi sie kojaży jest bezsprzecznie pożyteczne .
Nie to żeby mi się moje stosunki z kobietami układały całkiem bezproblemowo ,ale szukam jakiegoś punktu gdzie do siebie pasujemy i cóż z tego że to może jest seksistowskie podejście do tematu jak tu jest właśnie seksistowski temat ,a w dodatku jakie to ciało kobiety jest fascynujace -myślę że bez niego nie istniała by żadna sztuka i auta nie były by tak piękne.
Pozdrawiam mi również przyjemnie sie rozmawia z Tobą Ltd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w51
Administrator
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Nie 23:08, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ahron napisał: | Już myślałem że kroi sie ciekawy trójkacik ,a tu raczej wojna płci |
No właśnie ...wojna ale jak każda wojna też musi mieć swój kres a zatem....
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ltd
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mój świat
|
Wysłany: Pon 10:13, 18 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ale żeście mnie rozbawili,Panowie... Wprawiliście mnie w dobry humor na cały dzień
Tylko dlaczego zaraz wojna? Przecież to dyskusja zwykła,a,że czasem burzliwa...
To z dedykacją dla Was:
[link widoczny dla zalogowanych]
Choć przez chwilę zastanawiałam się,czy nie wkleić tego
[link widoczny dla zalogowanych]
Wychodzi na to,że ja jakieś kłótliwe babsko jestem Przynajmniej nie będzie Wam się nudzić
Ps.Ahronie,skojarzenia masz...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w51
Administrator
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Pon 19:47, 18 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ltd napisał: |
Ps.Ahronie,skojarzenia masz... |
A co ... nie mówiłem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ahron
Dołączył: 17 Sty 2008
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 23:17, 18 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
-Co ty Ltd-wcale nie myslę że jesteś kłutliwą ......(nawet nie powtórzę ),ja poprostu chciałem Cię bronić przed napaściami W51 (on strasznie cięty na kobiety ).Ponadto rozmowa szła nie tą stronę i chciałem ją ukierunkować z "Pchania do kuchni " na np "pchanie w kuchni "-nie wiem jak u was ,ale kazdy chyba miał etap w zyciu gdzie wykożstywał wszelkie meble,sprzęty i pomieszczenia do tego typu rzeczy ,podobno powstało nawet wiele prac magisterskich na ten temat ,a droga głosowania wygrała podobno pralka automatyczna -sadza siekobietę na owej pralce i włacza opcje wirowania -dla lepszego efektu można trochę zdepoziomować urządzenie .Z pralką nie próbowałem -gdyż zawadzam o umywalkę ,ale do góry nogami pod prysznicem tak -to były czasy -teraz to człowiek leniwy i wybiera łóżko ,albo biurko.
A tak apropos -przypomniał mi sie dowcip -spotkały się dwie koleżanki i jedna mówi wiesz co muszę sprzedać tapczan gdyż zdradziłam na nim męża i teraz gdy spojżę to mam wyzuty sumienia -druga -co ty głupia ? -ja gdybym tak myslała to został by mi w domu żyrandol
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ltd
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mój świat
|
Wysłany: Pon 23:45, 18 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
w51 napisał: | Ltd napisał: |
Ps.Ahronie,skojarzenia masz... |
A co ... nie mówiłem |
A co mówiłeś?? Widzisz,oprócz tego,że kłótliwa,to jeszcze wścibska jestem
Ahron napisał: | ja poprostu chciałem Cię bronić przed napaściami W51 (on strasznie cięty na kobiety ) |
Ale po co,Ahronie?Tym przyjemniej będzie nam się kłócić(czy też dyskutować;))Choć doceniam Twój rycerski gest...dziękuję
Mnie się też dowcip przypomniał,ale zmykam na "śmiechu mi trzeba",żeby w51 nie musiał po mnie sprzątać
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ltd dnia Pon 23:46, 18 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w51
Administrator
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Wto 9:15, 19 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Dowcip śśśśśśświetny 8-
Ahron napisał: | on"]Ponadto rozmowa szła nie tą stronę i chciałem ją ukierunkować z "Pchania do kuchni " na np "pchanie w kuchni "-nie wiem jak u was ,ale kazdy chyba miał etap w zyciu gdzie wykożstywał wszelkie meble,sprzęty i pomieszczenia do tego typu rzeczy ,podobno powstało nawet wiele prac magisterskich na ten temat ,a droga głosowania wygrała podobno pralka automatyczna -sadza siekobietę na owej pralce i włacza opcje wirowania -dla lepszego efektu można trochę zdepoziomować urządzenie .Z pralką nie próbowałem -gdyż zawadzam o umywalkę ,ale do góry nogami pod prysznicem tak -to były czasy -teraz to człowiek leniwy i wybiera łóżko ,albo biurko. |
Pewnikiem do zarzutu, że jestem .... cięty i napastliwy wobec kobiet, dojdzie jeszcze zarzut żem .... człek bez fantazji ale nie mogę się oprzeć i nie skomentować przywołanych przez Ahrona jak to się mówi na Śląsku ... sztelungów, takim oto dowcipem:
Przychodzi ... facet do lekarza.
Co panu dolega pyta medyk.
Ach panie doktorze trudno mi o tym mówić bo ... onanizuję się.
Ooooooooo a jak pan to robi?
Aaa wyciągam ...wacka na stół i ... walę go młotkiem.
Tak? a kiedy pan odczuwa przyjemność ?
Kiedy nie .... trafiam panie doktorze.
Podobnie jest ze wspomnianymi sztelungami a zwłaszcza z tym pod prysznicem.
Jedyna satysfakcja to chyba tylko taka, że się zachowa ... równowagę. i ewentualnie nie posliźgnie się na mydle
PS
A kto to w dzisiejszych czasach trzyma ... pralke w łazience?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez w51 dnia Wto 9:39, 19 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ltd
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mój świat
|
Wysłany: Wto 13:24, 19 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
w51 napisał: | Pewnikiem do zarzutu, że jestem .... cięty i napastliwy wobec kobiet, dojdzie jeszcze zarzut żem .... człek bez fantazji
PS
A kto to w dzisiejszych czasach trzyma ... pralke w łazience? |
A czy fantazja dotyczy tylko miejsca?? I w łóżku można robić rzeczy... o których się filozofom nie śniło
Ps.Ja trzymam,bo w moim mieszkaniu nigdzie indziej nie ma dla niej miejsca (na szczęście z daleka od umywalki)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w51
Administrator
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Wto 20:44, 19 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ltd napisał: |
A czy fantazja dotyczy tylko miejsca?? I w łóżku można robić rzeczy... o których się filozofom nie śniło |
No przecież to samo .... sugerowałem aczkolwiek może nie tak detalicznie jak Ty to uczyniłaś Ago
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ahron
Dołączył: 17 Sty 2008
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 22:54, 19 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
W51-ja nie napisałem że te napaści były w złej wierze ,poprostu byłem trochę zazdrosny ,ale nigdy bym sie nie posunoł do stwierdzenia że nie masz fantazji :).
Co do fantazji -to masz zupełna słuszność -napewno nie ograniczają się do miejsca
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ltd
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mój świat
|
Wysłany: Śro 9:18, 20 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Zarzut o brak fantazji jednogłośnie oddalony
Zaś co do Twej napastliwości... ...Pomyślę... ...ale...Wojtku,jak nie będziesz cięty i napastliwy,to z kim ja się wtedy będę kłócić?
Będziemy wtedy wobec siebie grzeczni,we wszystkim będziemy się zgadzać (albo prawie we wszystkim) i ... padniemy tu z nudów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w51
Administrator
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Nie 9:27, 24 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ltd napisał: | Zarzut o brak fantazji jednogłośnie oddalony
Zaś co do Twej napastliwości... ...Pomyślę... ...ale...Wojtku,jak nie będziesz cięty i napastliwy,to z kim ja się wtedy będę kłócić?
Będziemy wtedy wobec siebie grzeczni,we wszystkim będziemy się zgadzać (albo prawie we wszystkim) i ... padniemy tu z nudów |
Ufff odetchnąłem z ulgą w kwestii ... braku fantazji a co do reszty to widzisz Ago, zawsze to samo twierdziłem , że nic tak nie przyciąga ludzi na forum jak .... awantury
Zatem .... kłóćmy się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ltd
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mój świat
|
Wysłany: Pon 0:47, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
w51 napisał: | widzisz Ago, zawsze to samo twierdziłem , że nic tak nie przyciąga ludzi na forum jak .... awantury
Zatem .... kłóćmy się |
Awantury to może za duże słowo.Nie lubię awantur
Ale,żeby choć trochę się pokłócić,to nie zgodzę się z Tobą,że awantury przyciągają na forum ludzi.Raczej każdego co innego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w51
Administrator
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Pon 20:07, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Właściwie ten topik to nie miejsce do prowadzenia takich dyskusji ale niech tam ......
Ltd napisał: | Ale,żeby choć trochę się pokłócić,to nie zgodzę się z Tobą,że awantury przyciągają na forum ludzi.Raczej każdego co innego. |
Przyciąga?
Bardzo ciekawe ... kogo? i co? i właściwie po co?
Jeszcze jedno miejsce, które w zasadzie nikomu i niczemu nie służy, no może poza .... zaspokojeniem nadmiernych ambicji założyciela
A co do awantur to uwierz mi Ago jako obserwatorowi i uczestnikowi przynajmniej 3 forów nie licząc niniejszego, że tylko awantury ... pobudzają inwencję i emocje milczącej zazwyczaj ... większości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ltd
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mój świat
|
Wysłany: Pon 23:52, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
w51 napisał: | Przyciąga?
Bardzo ciekawe ... kogo? i co? i właściwie po co?
Jeszcze jedno miejsce, które w zasadzie nikomu i niczemu nie służy, no może poza .... zaspokojeniem nadmiernych ambicji założyciela
A co do awantur to uwierz mi Ago jako obserwatorowi i uczestnikowi przynajmniej 3 forów nie licząc niniejszego, że tylko awantury ... pobudzają inwencję i emocje milczącej zazwyczaj ... większości.
|
Wierzę Ci,ja nie mam takich doświadczeń,więc dyskutować na ten temat nie będę.Pisałam właściwie o sobie-ja nie lubię awantur
Ale proszę nie deprecjonować tego forum i jego założyciela.Jak dla mnie miejsce ciekawe,przynajmniej można się czegoś dowiedzieć i jest co poczytać.
O tym,kto bywa na forach i w jakich celach to można by książkę napisać.Większość chyba jednak po to,żeby pogadać, podyskutować, wymienić poglądy.Część pieniaczy,którzy wchodzą tylko po to,żeby wsadzić przysłowiowy kij w mrowisko i patrzeć,co będzie dalej.Ludzie,którzy są zbyt nieśmiali,żeby prowadzić dyskusję na żywo,a tu,gdzie mają zapewnioną anonimowość wyrażają swoje opinie,których nie odważyliby się wygłosić w realu.Ludzie samotni (w ten,czy inny sposób), którzy nie mają z kim porozmawiać.Tych kategorii można by mnożyć.
Ps.Ty tu jesteś Wojtku od porządków i,jeśli to nie jest odpowiednie miejsce... zawsze możemy się gdzieś przenieść
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w51
Administrator
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Śro 22:16, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ile trwa prawdziwa miłość?
Uczeni z Meksyku ogłosili ostatnio, że uczucie nazywane miłością może trwać maksymalnie 4 lata, potem jest już tylko udawanie i rutyna. Dlatego najlepiej rozwieść się po czterech latach i ożenić z kimś innym; kimś, kto jeszcze nam nie spowszedniał i jego obecność nas nie nuży.
Miłość po grób?
W naszej kulturze wciąż pokutują wzorce miłości do grobowej deski wyciągnięte wprost ze średniowiecznych legend rycerskich. Być może w średniowieczu taka miłość rzeczywiście istniała, ale uczciwie przyznajmy, że okoliczności, w jakich przychodziło wówczas ludziom żyć, były takie, że grobowa deska mogła przykryć człowieka znacznie wcześniej niż dziś. Nie dziwi więc owa chęć przeżycia uczucia aż do końca. Koniec przychodził szybko i był przeważnie okropny.
O miłości po grób mówiło się także w stuleciu XIX, wspominały o niej głównie kobiety, które nie mogły w tamtych czasach mówić zbyt wiele na inne tematy, bo świat urządzony był przez mężczyzn i przystosowany tak, by zaspokajać głównie ich potrzeby. Jak jest dzisiaj?
- Dzisiaj, przynajmniej według mnie, to faceci więcej opowiadają o stałości w uczuciach i tak zwanej stabilizacji w życiu osobistym - mówi Ewa, studenta socjologii. - Kobiety nie myślą takimi kategoriami, przynajmniej nie te, które znam. Choć kiedyś na praktykach zdarzyło mi się pracować w urzędzie w małym mieście z miejscowymi paniami. Tam nawet nie chodziło o to, czy miłość jest ani ile trwa, ale o to, by jak najszybciej złapać męża. Wyjście za mąż było dla tych dziewczyn priorytetem ważniejszym niż dobra praca, niż studia, niż realizacja celów życiowych. One tylko o tym myślały i tylko o tym mówiły. Faceci im imponowali. Do dziś wydaje mi się to okropne.
Może i jest to okropne, ale wokół jest mnóstwo par, które przeżyły ze sobą 30, 40 a nawet 50 lat. Wiele z nich nie kłóciło się przez ten czas prawie wcale. Zgodnie wychowali dzieci i spędzili życie w trudzie, biednie, ale z godnością. Czy to jest miłość? Siedzenie z jednym człowiekiem przez całe życie i odkładanie na pralkę, lodówkę, na samochód, na studia dla dzieci?
- Moi dziadkowie tak żyją i dzięki nim wychowała się moja mama a potem ja - mówi Iwona. - Dzięki nim mieliśmy wszyscy w rodzinie wzorzec, jak należy postępować w życiu, by być szanowanym i móc śmiało spojrzeć w lustro. Tak, uważam, że moi dziadkowie szli przez życie, kochając siebie nawzajem, a także swoje dzieci.
W naturalnym porządku rzeczy ludzie, którzy zakładają rodzinę, przeżywają okres silnej fascynacji seksualnej zwany potocznie miłością. Kiedy uczucie owo słabnie lub zanika, na świecie są już przeważnie dzieci i nie ma czasu, by zastanawiać się nad tym, co będzie, kiedy uczucia wygasną i seks przestanie być ciekawy. Dookoła jest tyle do zrobienia, że trzeba być chyba bardzo niezrównoważonym, żeby zaprzątać sobie głowę takimi sprawami. Ludzie, którzy po uszy są zanurzeni w codzienności, nie mają po prostu czasu na myślenie o tym, czy miłość się skończyła, a jeśli tak, to co z tym zrobić.
Albowiem prysły zmysły?
Miłość kończy się wtedy, gdy seks przestaje być interesujący, nie ma nic ponad to. Można się oczywiście okłamywać i twierdzić, że jest inaczej, trzeba się jednak liczyć z tym, że im większe będzie kłamstwo, tym boleśniej będziemy odczuwać prawdę, która objawi nam się pewnego dnia w całej swej brutalnej prostocie. Partner oznajmi po prostu, że odchodzi, bo już nie może dłużej wytrzymać, a oszukiwanie nie sprawia mu żadnej przyjemności. Lepiej więc rozstać się niż męczyć dłużej razem. Cóż robić po takich deklaracjach? Chyba tylko zamknąć się w ciemnym pokoju i wypłakać. Innej rady nie ma.
Podobno istnieją małżeństwa i związki, które obywają się bez seksu - fenomen białego małżeństwa nie został jednak jeszcze dokładnie zbadany. Uczucia, jakimi darzą się ludzie dobrowolnie godzący się na taki układ, wydają się dziwne i niezrozumiałe. Czy można je nazwać czystą miłością?
- Kiedy należałem do ruchu oazowego - mówi Rafał. - Poznałem dziewczynę i zakochaliśmy się mocno w sobie. Oczywiście o seksie nie było mowy, musieliśmy przecież żyć w czystości i pielęgnować nasze uczucie. Kiedy dziś o tym myślę, włos jeży mi się na głowie. Oczywiście było jakieś przytulanie i pocałunki, ale nic więcej. Ja miałem wtedy 19 lat i dobrze wiesz, co się wtedy z człowiekiem dzieje. Trudno było to wytrzymać. Ona była bardzo... jakby to powiedzieć... mało ekspansywna, jeśli chodzi o te sprawy. Ciągle mówiła o tej czystej miłości. O tym, żebyśmy naprawdę wzięli ślub, nie było w realu szans - jej rodzice w ogóle nie chcieli mnie widzieć, a ona jakoś nie kwapiła się do tego, by przełamać tę niechęć. Kiedyś w końcu jakoś tak samo z siebie wyszło, że wylądowaliśmy w łóżku. I co?! Nie była nawet dziewicą! Przyznała mi się, że straciła cnotę jeszcze w podstawówce z młodym nauczycielem od fizyki. Dajesz wiarę?! Od tamtej pory dosyć mam pieprzenia o białych małżeństwach, czystej miłości, oazach i tym podobnych duperelach.
Polska to nie USA i po skonstatowaniu bolesnego faktu dającego się opisać zdaniem: "On mnie już nie kręci" lub "Ona mnie już nie podnieca" nie można po prostu wziąć rozwodu za pięć dolców, a potem kolejnego ślubu za dziesięć w Las Vegas. Jeśli jesteśmy po ślubie i dopadł nas gwałtowny koniec miłości, musimy radzić sobie sami. Ludzie pojmują to w różny sposób.
- Kiedyś na Dworcu Śródmieście w Warszawie wisiały zdjęcia zaginionego chłopaka - mówi Ewa. - Chłopak był przystojny, a zdjęcia zrobiono mu na tle obskurnej ściany w mieszkaniu pełnym karaluchów. O powrót prosiła go żona i dwoje małych dzieci. Ktoś dopisał flamastrem na tym plakacie zdanie Trzymaj się facet, dobrze, że uciekłeś, ja też swojej ucieknę. Myślę, że wielu ludzi, chcąc uniknąć korowodów związanych z rozwodami, sądami, płaczem, alimentami, po prostu zwiewa gdzie pieprz rośnie. Oczywiście jest to bolesne, nieuczciwe i tak dalej, no ale co rozbić, kiedy ona już go nie kręci?
Czy miłość jest w życiu najważniejsza?
Gdyby brać pod uwagę tematykę filmów i książek powstających co roku w każdym kraju naszego kręgu cywilizacyjnego, to wychodzi na to, że tak - miłość jest najważniejsza. Przynajmniej do chwili, kiedy się nie skończy, bo wtedy już przestaje być ważna i można poszukać sobie drugiej ważniejszej. Pewnym kłopotem będą dzieci - jeśli są - no i konieczność zarabiania na alimenty, ale czego się nie robi dla miłości.
- Tak serio ci powiem, że ja już rzygam tym gadaniem o miłości - mówi Rafał. - Mam dosyć cynizmu z tym związanego. Jest to jednak niestety najbardziej dochodowy biznes na tej planecie, przy którym roponośne złoża Kuwejtu to mały pikuś. Wyobraź sobie sytuację, w której nagle okazuje się, że miłość, jakakolwiek by była, i w ogóle te wszystkie bzdury są nieważne, lojalność wobec kobiety, z którą się przespałeś i coś jej tam naopowiadałeś, nie krępuje cię zupełnie. To, że w realu czasem tak jest, naprawdę nie ma znaczenia, bo jest to schemat społecznie nieakceptowany, żyjemy w zakłamaniu. No ale ciągnijmy wątek dalej - nie musisz już składać przysiąg, nie musisz udawać i oszukiwać, nie ma tego wszystkiego, panuje doskonała swoboda seksualna nieskrępowana konwenansem i mająca błogosławieństwo wszystkich możliwych autorytetów. O czym ludzie będą wtedy kręcić filmy? Hollywood zbankrutuje, pozamykają wytwórnie, książki o miłości pójdą na przemiał, nawet film o jelonku Bambi wyląduje w śmieciach. Koniec. Wyobrażasz sobie coś takiego? To koniec cywilizacji. Bo nasza cywilizacja, cokolwiek byśmy o niej powiedzieli, jest właśnie cywilizacją miłości. Dobre, nie?!
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ltd
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mój świat
|
Wysłany: Śro 23:48, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
A niechże sobie rzygają do woli Rafał i s-ka.Miłość jest najważniejsza w chwili,w której trwa i kropka.Odkąd świat istnieje,istnieje również ta chemia.I działa.Będzie o tym wiedział Rafał,jak go już dopadnie.Przestanie wtedy opowiadać takie bzdury.Nikt mu nie każe żyć w zakłamaniu,nikt nie każe od razu brać ślubu.Niechże sobie po czterech latach przeskoczy na następny kwiatek i z głowy.Małżeństwo służy prokreacji i jako takie,ma rację bytu.Gdyby małżeństwa opierały się tylko na miłości nie przetrwałaby nawet połowa,bo miłość mija i co wtedy? Istnieją jednak małżeństwa,które trwają-bo została czułość, przyjaźń, szacunek, wspólne zainteresowania czy wspólnota interesów.No i oczywiście dzieci.
Funkcjonują również tacy,których łączą tylko dzieci i wspólne mieszkanie.Tym bardzo współczuję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w51
Administrator
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Pią 0:34, 14 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Poniższą wklejką wracam do tematu ... Myśli nieuczesanych, które nam się nieopatrzenie wymknęły spod kontroli i znalazły się w topiku ... Naj
10 rzeczy, których rodzice nie powiedzieli ci o seksie
Listę, która z pewnością dostarczy ci nowej wiedzy na temat seksu, i to wiedzy, której nigdy byś nie mógł otrzymać od rodziców, publikuje justaguything.com.
1. Z fetyszem seks jest ciekawszy
Czy tata lub mama kiedykolwiek opowiadali co o seksualnych zabawkach? Nie, a szkoda, bo seks z fajnym gadżetem może być niepowtarzalnym doświadczeniem. Pod warunkiem oczywiście, że wiesz, jak z niego korzystać.
2. Seks nie jest tak głośny, jak na filmie porno
Choć czasami bywa, ale naprawdę tak rzadko, że ta zasada jest tylko wyjątkiem od reguły.
3. Seks nie trwa tak długo, jak na filmie porno
Cóż jesteśmy tylko ludźmi, a nie seksualnymi maszynami. Gdybyś wiedział(a) to do rodziców, uniknąłbyś niepotrzebnego stresu i wyrzutów sumienia.
4. Ból głowy nie jest wystarczającą wymówką, by nie uprawiać seksu
Przecież orgazm wyzwala endorfiny, które są naturalnym środkami przeciwbólowymi. Ale obserwując, jak mama za pomocą tej wymówki ostudza seksualne zapędy taty, nie mogłeś(aś) się tego dowiedzieć...
5. Seksualne trójkąty zdarzają się bardzo rzadko
Choć oczywiście nastolatkowi wychowanemu na lekturze "Playboy'a" czy "CKM" może się wydawać, że to naturalne doświadczenie seksualne każdego mężczyzny, nawet jego własnego ojca. Jeśli choć raz w życiu przeżyjesz trójkącik – jesteś szczęściarzem.
6. Impotencja jest przyczyną rozwodów
Niestety, nie samą miłością człowiek żyje.
7. Większość kobiet osiąga orgazm łechtaczkowy, a nie pochwowy
Ta wiedza z pewnością uczyniła by z ciebie lepszego kochanka / kochankę.
8. Twój penis może eksplodować!
Jeśli za bardzo się podniecisz naczynia krwionośne w penisie mogą nie wytrzymać ciśnienia. Efekt: krwawienie i niewyobrażalny ból całego organu. I trauma na całe życie.
9. Tylko jeden na 400 mężczyzn może sobie zrobić dobrze ustami
Nie wiadomo, na ile ta statystyka obudziła by w tobie pasję gimnastyczną, więc może dobrze, że tego nie wiedziałeś.
10. Mężczyzna też ma punkt G!
I to nie jeden, a kilka. Ten najbardziej schowany i podatny na pieszczoty znajduje się tuż pod prostatą.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ltd
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mój świat
|
Wysłany: Sob 12:23, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Tak sobie myślę,że... całe szczęście,że rodzice mi tego nie powiedzieli A przynajmniej,nie wszystko z w/wymienionych punktów.
I ciekawa jestem scenariusza "co by było,gdyby..."
Gdyby rodzice (kierując się aktualnymi trendami oczywiście) opowiadali dzieciom o,jakże ciekawym, seksie z fetyszami,trójkątach,czworokątach i innych konfiguracjach geometrycznych ... A kochane dzieciaczki,powodowane ciekawością,od tego zaczynałyby swoją przygodę z seksem... to po dwudziestu - trzydziestu latach... ???
Ps.A o tym,że najlepszym lekarstwem na ból głowy jest seks powiedziała mi mama właśnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w51
Administrator
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Sob 20:33, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ltd napisał: | Tak sobie myślę,że... całe szczęście,że rodzice mi tego nie powiedzieli A przynajmniej,nie wszystko z w/wymienionych punktów.
|
Tak sobie myślę, myślę ... i wiesz co Ago?
Na pewno masz rację, bo w tej ...dziedzinie sztuki jak żadnej innej najlepsza jest metoda ... prób i błędów
A swoją drogą punkty 2,3, 5,7 i 10 chyba nie podlegają ... dyskusji, i małolaty o tym wiedzieć powinny.
Chyba?
PS Po namyśle ... jedynka może ... rozpraszać a w niektórych przypadkach grozi smiercią lub kalectwem.
Wiem bo ogladałem rózne thillery .
Na ekranie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ltd
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mój świat
|
Wysłany: Nie 19:10, 16 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
w51 napisał: | Tak sobie myślę, myślę ... i wiesz co Ago?
Na pewno masz rację, bo w tej ...dziedzinie sztuki jak żadnej innej najlepsza jest metoda ... prób i błędów
A swoją drogą punkty 2,3, 5,7 i 10 chyba nie podlegają ... dyskusji, i małolaty o tym wiedzieć powinny.
Chyba? |
Oczywiście są rzeczy,o których wiedzieć powinni.Jestem zwolenniczką edukacji i bezpruderyjnej,rzeczowej dyskusji.Tylko dlaczego wszystko na raz? Dlaczego zaczynać tą edukację od filmów porno,trójkątów czy gadżetów z sexshopu?To akurat są rzeczy,do których każdy powinien sam dojść (dokładnie jak napisałeś metodą prób i błędów).Każdy człowiek ma inne preferencje,znam takowych,którzy nigdy nie sięgną po żadne gadżety,takich,którzy nie spróbują dogingu,czy BDSM.I co? Sa gorsi,czy jak? Bo nie kierują się trendami?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w51
Administrator
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Pon 20:07, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ltd napisał: | Dlaczego zaczynać tą edukację od filmów porno,trójkątów czy gadżetów z sexshopu? |
A kto mówi, że należy od tego zaczynać?
Przecież intencją autora cytowanego wyżej wypracowanka .. moim zdaniem, było przekazanie wiedzy ... uzupełniającej tj właśnie takiej, której nie przekazują rodzice.
A brak takowej wiedzy może prowadzić do nadmiernych oczekiwań od partnera z jednej strony, z drugiej zaś do rozczarowań a co za tym idzie frustracji czy kompleksów na tle seksualnym.
Weźmy punkt 2 przecież jeżeli parnerka nie wydaje jęków rozkoszy biedny chłopina może wpaść w panikę, ze niedostatecznie sprawdził się ... zaś w przypadku punktu 3 nieświadoma dziewczyna może się zdziwić, że w istocie to tylko tak ... krótko.
Czy dla nieświadomych młodych ludzi nie będzie to stresujące?
Czy rozczarowanie wynikające z sytuacji wyżej opisanych nie będzie impulsem do tworzenia ... trójkącików czy innych łamańców geometrycznych, które w istocie prowadzą wprost moim zdaniem, do ... wynaturzeń ?
A czy ostrzeżenie, że impotencja grozi rozwodem nie ma znaczenia dla zakochanych a przepracowanych i w związku z tym ... niewydolnych menów?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez w51 dnia Pon 20:08, 17 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ltd
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mój świat
|
Wysłany: Czw 20:18, 20 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Nie wiem,jakie były intencje autora,ale jeśli w tytule jest o wiedzy,której nie przekazali Ci rodzice to,moim zdaniem kierowane jest to do ludzi młodych. A przekazywanie im takiej wiedzy i jeszcze w takiej formie... no cóż,mnie się nie podoba. Nadal uważam,że tu każdy musi sam nabrać doświadczeń i o wiele lepiej kierować się instynktem niż wiedzą książkową czy przekazywaną przez tego typu artykuły.I wcale przy tym nie twierdzę,że wszystkie punkty tego artykułu są do usunięcia
Ps.Wydaje mi się,że jeżeli ktoś ma kompleksy,czy uważa,że się nie sprawdził to nie będzie uczestniczył w trójkącikach lub innych łamańcach geometrycznych,jak to nazwałeś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w51
Administrator
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Śro 19:45, 26 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Nowa moda: turystyka seksualna dla kobiet!
Zmieniającej się gwałtownie pozycji społecznej pań towarzyszy nieskrępowane korzystanie z uroków życia. Według badań przypadkowy wakacyjny seks to coś, czego poszukuje coraz więcej turystek.
Badania przeprowadził Uniwersytet Ben Guriona w Negevie. Rozmaitym eksperymentom poddano reprezentacyjną grupę mieszkanek Izraela - w różnym wieku i z różnych środowisk, samotnych i mężatek. Rezultaty okazały się bardzo interesujące.
Otóż coraz więcej pań postrzega wakacje jako obszar wyłączony z codziennego życia - z jego zasadami i ograniczeniami. To jest czas dla siebie, który można spędzać w taki sposób, o jakim się marzy. W skład tych marzeń wchodzi zaś seks - i to dużo seksu. I nie ma tu znaczenia, czy panie wyjeżdżają same, czy z małżonkami.
Seks staje się wręcz czynnikiem decydującym przy planowaniu urlopu. Panie zaczynają jeździć tam, gdzie występuje zdobycz - atrakcyjna, łatwa i w dużych ilościach.
Naukowcy badali wyłącznie kobiety. Próbowano włączyć do eksperymentów mężczyzn, by przedstawili zagadnienie od swej strony, jednak było to na nic. Panowie tak strasznie przesadzali, że ich wypowiedzi okazały się całkiem niewiarygodne.
Kobiety coraz częściej postrzegają urlop jako okazję, by w oderwaniu od codzienności - oraz w anonimowej atmosferze - rozwijać swoje doznania erotyczne. Komponuje się to z właściwym im postrzeganiem seksu jako elementu sfery prywatności i relaksu - niejako wyłączonej ze zwykłego życia. Słowem, seks to dla kobiety święto, nie potrzeba fizjologiczna.
Na wakacjach wszystko to jest dostępne. Romantyzm, morze, tropiki, szampan - i piękny latynoski kochanek, traktowany najzupełniej instrumentalnie. Jako atrakcyjny przedmiot, z którym nazajutrz nie chce się mieć nic wspólnego.
Wakacje to festiwal szaleństw, ale też nowej pewności siebie i prawdziwego ja. Dlatego coraz powszechniej zdarzają się na nich zachowania w domu niewyobrażalne. Jak publiczna nagość, albo eksperymenty w zakresie seksu.
Nie dzieje się tak wyłącznie w Izraelu. Według ogłoszonego 7 marca opasłego Studium o Francuskiej Seksualności coraz więcej kobiet przejawia w seksie zachowania rezerwowane dotychczas dla mężczyzn.
Kobiety inicjują zbliżenia i mają wielu partnerów. W latach '70 Francuzka miała w życiu przeciętnie 2 kochanków. Obecnie pięciu - podczas gdy panowie wciąż mają średnio 13 partnerek. O ile, oczywiście, nie zmyślają.
Zbliżone wyniki daje doroczny raport o seksualności Brytyjczyków, British Social Attitudes Survey. Wszystko to stawia oczywiście na głowie stereotypowe, tradycyjne wyobrażenia o kobietach.
Mianowicie okazuje się, że dla udanych przeżyć seksualnych dla pań nieistotna jest więź emocjonalna. Liczy się raczej ogólny nastrój, czar, urok chwili. Nie tyle więc z kim, ale gdzie i jak.
Dowodzi tego pewna ciekawa różnica między kobietami a mężczyznami. Otóż w odróżnieniu od panów kobiety rzadko dopuszczają przypadkowy seks na delegacjach i konferencjach. Nie jest to czas wolny - takie wyjazdy związane są z pracą, zatem nie sprzyjają pełnej relaksacji i wyłączeniu się. Ograniczeniem są też koledzy z pracy - element szarej codzienności.
Słowem, kobieta jest zdolna do wszystkiego - ale w specyficznych warunkach.
Tej prawdy wciąż wielu panów nie rozumie. A znacznie podniosłoby to ich skuteczność.
[link widoczny dla zalogowanych]
******
No właśnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w51
Administrator
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Pon 22:01, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Qrczę, miałem już wyłaczyć kompa a tutaj taka ... rewelacja
Ile powinien trwać dobry seks?
Według amerykańskich i kanadyjskich seksuologów satysfakcjonujący stosunek trwa od 3 do 13 minut, podaje serwis live.psu.edu.
Pacjenci którzy odpowiedzieli na ankietę, oceniali jaki pomiędzy penetracją a wytryskiem jest najbardziej pożądany.
Przedział między 3-7 minut został oceniony jako "adekwatny",
a 7-13 "pożądany". Stosunek trwający mniej niż 2 minuty określano jako zbyt krótki, a trwający od 10 do 30 minut jako zbyt długi.
Badania prowadził Eric Corty i Jenay Guardiani, przy udziale 50 psychologów, seksuologów, terapeutów, którzy zbadali tysiące pacjentów w ciągu ostatnich lat.
(live.psu.edu)
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|