Forum ŚWIATOWID Strona Główna ŚWIATOWID
czyli ... obserwator różnych stron życia
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

SZAŁ UNIESIEŃ czyli ....jak patrzeć na dzieło sztuki
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚWIATOWID Strona Główna -> SZAŁ UNIESIEŃ czyli ....jak patrzeć na dzieło sztuki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
egoista99



Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:08, 01 Sie 2011    Temat postu:

Eeeee tam...o losie malarzy akademickich zadecydował impresjonizm..a włąsciwie salon odrzuconych...I jesli ipresjonizm zyje nadal i jest szalenie
popularny o tyle los akademików został juz dawno przesadzony...Nie słyszalem by kiedykolwiek gdziekolwiek na świecie zrobiono wystawe jakiegokolwiek artysty akademickiego...Są martwi..!!! Nie przekazuja dzisiaj ani jednej tresci...zas ipresjonisci dalej wzbudzaja podziw i kolejki ustawiaja sie by zobaczyc ich twórczosc...Tyle i az tyle...
PS Najlepszymi tworami akademickimi sa dzisiaj salony figur woskowych...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez egoista99 dnia Pon 18:09, 01 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51
Administrator


Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Pon 19:29, 01 Sie 2011    Temat postu:

Nie ma to jak iść w zaparte. Co nie? Cool
egoista99 napisał:
Są martwi..!!! Nie przekazuja dzisiaj ani jednej tresci...zas ipresjonisci dalej wzbudzaja podziw i kolejki ustawiaja sie by zobaczyc ich twórczosc...Tyle i az tyle...

Za mało, albowiem zachodzi pytanie: dlaczego ... malarstwo jako takie nie zakończyło się na impresjoniźmie / który nawiasem mówiąc uwielbiam/ skoro jest takie doskonałe?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
egoista99



Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:08, 01 Sie 2011    Temat postu:

Odpowiedz jest prosta :Czyzby..??? czemu wiec nie maluje sie tylko w tym najmodniejszym obecnie kieunku..?? Czemu powstał symbolizm modernizm caly czas oparty o impresje ?? BO ...WIELU LUDZI NIE ROZUMIE TEGO CO MALOWANO PÓZNIEJ !!! Bo nie wiedziało po co jest ten eksperyment...w ktorym oko jest na plecach..
Abstrakcja nie wyparła impresji ..bo ta jest poetyckim odzwierciedleniem
MOICH wrazeń ..Odczuciem przyrody,zmian świtła,pólcieni etc...Jesli zas
zrezygnujesz z figuratywnosci na rzecz plam,linii czy kresek odrywajac sie całkowicie od rzeczywistosci..to ja wcale nie musze odrywac sie od natury by zrozumiec CIEBIE !!!Nie widze sensu dopatrywania sie czegos ...czego tam moze wogóle nie byc... NIE !! Wole impresje ..to jak malarz odziaływuje na mnie zmuszajac do oczytu wrazen,do zastanawienia sie nad nimi...Malo tego zwróc uwage jak szybko nastapił odwrót od Hiperrealizmu do...impresji lub ralizmu magicznego ..do tego co przybiera formy naszych wrazen z dzieciństwa,tęsknot i marzeń...Inaczej mówiąc to forma innej impresji Do oddania tego co zmysłowe...
Akademizm zas zastapiła fotografia..rodzinna jakze rozna od fotografii artystycznej... ktora oparta jest na grze światła lub na zmuszaniu widza do impresji...
Wiec to TY W51 idziesz w zaparte nie majac argumentów...i mowiac NIE bo NIE !!!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez egoista99 dnia Wto 16:25, 02 Sie 2011, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51
Administrator


Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Wto 20:34, 02 Sie 2011    Temat postu:

Q… Very Happy
Zupełnie nie rozumiem dlaczego przyjmujesz Egoisto, konfrontacyjny sposób dyskusji.
Czy ja Ciebie przekonuję, ze akademizm jest …. the best ?
Chyba nie, a to co zacytowałem odnośnie akademizmu, było tylko odmiennym spojrzeniem na ten kierunek malarstwa w kontekście upływającego czasu, wpływu religii, zmiany obyczajów, prądów filozoficznych czy wreszcie obowiązujących kanonów piękna.
Jak rozumiem , zaatakowałeś w tym przypadku akademizm, używając jako pretekstu „Noc Kupały” …. Siemiradzkiego przeciwstawiając mu impresjonizm. Na tym tle równie dobrze mogłeś sflekować sztukę wszystkich innych epok od antyku greckiego począwszy za wyjątkiem malarstwa oczywiście bo to zupełnie nie mozliwe.
Ale ja stanę w obronie Nocy … albowiem za przeproszeniem g… mnie obchodzi w tym przypadku technika czy styl malarstwa. Nie ważne, czy farba nakładana jest punktowo, zamaszyście, szpachlą czy pędzlem. Dla mnie liczy się temat , jego podtekst i nastrój w tym oczywiście kolory. Nie jestem poetą i dlatego nie będę tego rozwijał. Ale ta grupa, sceneria i nastrój obrazu przywodzi na myśl coś, co było kiedyś tej szczególnej nocy także moim udziałem, czymś co do dzisiaj przyprawia mnie o dreszcze i wywołuje mój uśmiech na twarzy. Czyli ten obraz działa na moje zmysły i o to chodzi, a to, że Ty podchodzisz … mędrca szkłem i okiem … to Twoje prawo.
Prezentuję Ci dwa portrety.
Bądź łaskaw określić …. jakie style reprezentują ich twórcy i który portret jest Twoim zdaniem lepszy ?

[link widoczny dla zalogowanych]



[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
egoista99



Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 8:36, 03 Sie 2011    Temat postu:

Och..W....Sflekowac..konfrontacja...A moze tak zekniesz w lustro..?? kto uwaza ze ide w zaparte...??? Itd..??
Zwróc uwage ze cytowałem ci krytyków sztuki !!! NIE MA ANI JEDNEGO ,ktory by DZIS powiedział dobre słowo o akademizmie...
Stawiane tezy o braku wyrazistosci postaci,o sztucznosci tematu,o poprawnosci techniki ale bez uniesień, o tym ze ładne obrazki ale bez wzruszeń..o tym ze malarze tamtego stylu sa poprawni technicznie ale malarz pokojowy tez jest poprawny technicznie...i setki innych stanowi to
ze dzis jest to odbierane jako kicz...
Sflekowac inne epoki...?? Rozum ci odebrało czy co ??? Chcesz wywalic na smietnik Memlinga,Duerrera,Caravaggio ( zobacz gre w karty...pełna ekspresji psychologicznej, gdy chlopiec jest oszukiwany przez szulerów..grę światła..) Tintoretto,Donatello Bramante,Santiego,Buonarottiego ,Leonarda da Vinci...Malarzy flamandzkich...ktorzy wynalezli światłocień van Dyck'a ,Rubensa...Przeciez dopiero od Cinquecento malarstwo zlazło z murów na płótno...Wiec 1500 r
to moment gdy pojawia sie peryspektywa i światłocień ...Porównaj ten akademizm z płotnami malarzy XVI w gdzie artysci renesansu przeciez tez
malowali sceny antyczne...Ale tam jest ekspresja,przedstawienie ładunku emocjonalnego...a w akademizmie masz poprawny salon figur woskowych..Martwote psychiczna ...i ekspresji tylez samo...
PS Nikt nie neguje ,ze wsrod morza miernoty trafiaja sie perelki...Co nie zmienia faktu ze istnieje morze miernoty...Nikt nie neguje ze oprócz miernoty Siemiradzki malował tez poruszajace pejzarze włoskie...Co nie zmiena faktu ze wiekszosc jego dzieł to kicz...
PSII Oba dzieła ktore przedstawiasz sa średniej jakości.Oczywiscie ze twarz dolnego obrazu jest ciekawsza ,co nie zmienia faktu ze to nie mistrzostwo...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez egoista99 dnia Śro 9:14, 03 Sie 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51
Administrator


Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Śro 16:32, 03 Sie 2011    Temat postu:

Egoisto
To kto i kogo atakuje pozostawiam bez odpowiedzi i ocenie czytających.
Ale skoro …. „oceniasz” akademizm na podstawie jednej pani krytyk:
[link widoczny dla zalogowanych]
to uczciwość nakazuje, aby wskazać , że w tym samym źródle z którego czerpiesz pełnymi garściami, aby tenże akademizm oraz w tym przypadku Siemiradzkiego … obrzydzić, jest treść, która akademizm bierze niejako w obronę wskazując na jego zalety i znaczenie.
Ale jeżeli Cię to nie przekonuje to mówi się … trudno.
Nie odnoszę się również do tego czy mi … „rozum odebrało” i nadinterpretowaniu przez Ciebie moich słów poprzez przypisywanie mi intencji wyrzucania na śmietnik dzieł wielkich mistrzów innych epok i stylów, albowiem sygnalizowałem tylko, że … panta rhei i dlatego doradzam w tym przypadku przeczytanie raz jeszcze mojego wpisu …. ze zrozumieniem czytanego tekstu.
Z zagadki malarskiej , którą Ci zadałem masz … źle Cool
Po pierwsze nie określiłeś stylu o co pytałem, a po drugie, jako ciekawszy oceniłeś …. autoportret "słabego" akademika …Siemiradzkiego, w odróżnieniu od … autoportretu wybitnego impresjonisty … Degasa.
PS
Jeden nosi krawat w kropki, inny spodnie na szelkach a wszystko jest kwestią gustu. Very Happy
Aaaaaaa …. de gustibus non disputandum est, jak mawiali starożytni Rzymianie
Łapka


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez w51 dnia Śro 17:47, 03 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
egoista99



Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:08, 04 Sie 2011    Temat postu:

Hmm...Moze czytasz nie uwaznie ..ale cytowałem 3 krytyków...Wiec to nie jedna paniusia...
ale jesli chcesz innych to ..przeczytaj opinie pani prof Marii Poprzeckiej,Josefa Antona Kocha,Alicji Kepińskiej lub tez Akademizm/Rozmowa w pracowni, Akademia Sztuki Pięknych w Poznaniu/Katedra Malarstwa, Wydział Malarstwa ASP Poznań 2006 bądz
Ksawery Piwocki, Pierwsza nowoczesna teoria sztuki,
Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1970, albo moze Fritz Saxl, Po co nam historia sztuki? Pojęcia, problemy, metody współczesnej nauki o sztuce Dwadzieścia sześć artykułów uczonych europejskich i amerykańskich Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1976 i pare innych ...Zgodnych co do tego ze akademizm w scenach historycznych jest dzis śmieszny i sztuczny, w aktach np Corot'a budzi zaciekawienie w martwych naturach zmusza do tego by stanąc..Nie wtracaj wiec wszystkiego do jednego wora...Bo sie nie da...To samo z portretami zagadkami ...Degas zaslynął z obrazów typu wyścigi konne, teatr, balet, cyrk, życie kawiarniane, damy w kapeluszach, praczki przy pracy, czy kobiety w kąpieli. Te właśnie dzieła przyniosły mu prawdziwą sławę..Jego portrety sa znane ale ...znawcy twierdza ze nie sa najwyzszych lotów..A to ze autoportret malował sam EDGAR DEGAS...to chyba nie znaczy ze mam wyłozyc sie plackiem przed nim ...Mówiąc szczerze nigdy mnie nie interesował portret...
Wracajac do pierwocin...Przyjrzyj sie dokladnie temu obrazowi Siemiradzkiego..Jesli mi powiesz ze to co jest przedstawione na nim nie tchnie sztucznościa i złapane jest jakby w "fotografii" figur woskowych
i ze jest pełen dynamiki ...A postacie tchą życiem i namiętnosciami...
To wybacz zmuszony bede sie śmiac...
pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51
Administrator


Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Pią 16:16, 05 Sie 2011    Temat postu:

egoista99 napisał:
cytowałem 3 krytyków...Wiec to nie jedna paniusia...
ale jesli chcesz innych to ..przeczytaj opinie pani prof Marii Poprzeckiej,Josefa Antona Kocha,Alicji Kepińskiej lub tez Akademizm/Rozmowa w pracowni ....

Nie przywiązywałbym wagi od opinii krytyków, nawet tych z tytułami profesorskimi, albowiem historia malarstwa i nie tylko, uczy, że najwięksi geniusze i twórcy umierali w nędzy i zapomnieniu, podczas gdy namaszczane przez im współczesne autorytety na wielkich artystów … miernoty .... pławiły się w blaskach sławy i chwały.
Ale gwoli prawdy trzeba również wspomnieć, że ta nędza po części wynikała z „odchyłek” w sferze psychiki, tak charakterystycznych dla większości wielkich twórców.
egoista99 napisał:
Wracajac do pierwocin...Przyjrzyj sie dokladnie temu obrazowi Siemiradzkiego..Jesli mi powiesz ze to co jest przedstawione na nim nie tchnie sztucznościa i złapane jest jakby w "fotografii" figur woskowych
i ze jest pełen dynamiki ...A postacie tchą życiem i namiętnosciami...
To wybacz zmuszony bede sie śmiac...

Nie zgadzam się i możesz się śmiać a ja Ci …wybaczę Very Happy , albowiem jak już napisałem w poprzednim poście, sam może się nie śmieję, ale na pewno uśmiecham się z powodów i ze skutkiem o których wspomniałem.
I na koniec, bo nie wiem czy bywasz na naszej formowej muzyce.
Zacytowałem tam Kowie pewną tezę .... Sztuki się nie tłumaczy. Sztukę się … czuje.
To jest tak jak z … kobietami, na które jak by nie patrzyć, również są dziełem sztuki. Very Happy
I wytłumacz mi proszę, może być w sposób … naukowy , Cool jak to się dzieje, że dla jednych, średniego wzrostu … pulchna blondynka z dużym biustem i w okularach, jest źródłem … adoracji i pożądania , podczas gdy innego rajcuje … za przeproszeniem … płaska, długonoga brunetka, aczkolwiek obie dziewczyny są .... poprawnie ubrane. Czujesz taką sztukę??? Razz
Również pozdrawiam Łapka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
egoista99



Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:55, 05 Sie 2011    Temat postu:

de gustibus non est disputandum...Podoba Ci sie ...?? Twoja sprawa..
Widzisz w tym sztukę ?? Nie tylko warsztat a właściwie kopiarkę..
lecz SZTUKĘ !! Coż ...wiekszość jest innego zdania...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51
Administrator


Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Sob 22:06, 06 Sie 2011    Temat postu:

egoista99 napisał:
de gustibus non est disputandum...Podoba Ci sie ...?? Twoja sprawa..
Widzisz w tym sztukę ?? Nie tylko warsztat a właściwie kopiarkę..
lecz SZTUKĘ !! Coż ...wiekszość jest innego zdania...

tiaaaaaaaa z uwagi na zdanie .. Niezaleznego
na tym forrum jestes w ....mniejszosci
Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51
Administrator


Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Nie 11:21, 07 Sie 2011    Temat postu:

Dwa prace ....
I czym się różnią ..... ???? Think
Poza rozmiarem ... oczywiście


[link widoczny dla zalogowanych]



[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
egoista99



Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:08, 08 Sie 2011    Temat postu:

Na dolnym fresku - to Szkoła Ateńska z fresków watykańskich Rafaela ...
Zwróc uwage na to ze po raz pierwszy postacie prowadzą dialog między sobą
są w ruchu ,gestykuluja a to przeciez dopiero renesans..
PS Dajesz jakies straszne kopie ,ktore sa u mnie tylko barwnymi plamami..


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez egoista99 dnia Pon 10:09, 08 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51
Administrator


Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Pon 16:32, 08 Sie 2011    Temat postu:

egoista99 napisał:
Na dolnym fresku - to Szkoła Ateńska z fresków watykańskich Rafaela ...
Zwróc uwage na to ze po raz pierwszy postacie prowadzą dialog między sobą
są w ruchu ,gestykuluja a to przeciez dopiero renesans..
PS Dajesz jakies straszne kopie ,ktore sa u mnie tylko barwnymi plamami..

Co do "Szkoły ateńskiej" zgoda .... i co do drugiego również, z tym, że ta forma projekcji była tylko w takim rozmiarze.
Zatem może inny ... obrazek i to samo pytanie

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51
Administrator


Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Pią 18:24, 11 Lis 2011    Temat postu:

Kieron Williamson ….. mały Monet



[link widoczny dla zalogowanych]


Zaczął malować w wieku pięciu lat na wakacjach w Kornwalii, zainspirowany widokiem lokalnego portu. Jego prace i talent wzbudziły zainteresowanie brytyjskich mediów. W zaledwie 14 minut sprzedał 16 swoich prac – za prawie 30 tys. dolarów (18 tys.funtów).

Został okrzyknięty cudownym dzieckiem, a jego prace porównywane są do wczesnych obrazów Monet.

Na jedną z wystaw młodego malarza kolekcjonerzy przylecieli aż z Arizony, Nowego Jorku czy nawet z Południowej Afryki. Rozbili obóz przed galerią, żeby następnego dnia jak najszybciej dostać się do środka i kupić wybrane przez siebie obrazy.

Jeżeli mały Kieron naprawdę okaże się geniuszem w swojej dziedzinie i dalej będzie się rozwijał i tworzył, jego obrazy za kilka lat mogą być warte miliony.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Cały artykuł i inne prace …. małego Artysty Anxious Anxious Anxious

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51
Administrator


Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Pon 21:32, 23 Sty 2012    Temat postu:

Wg Balzaca istnieją trzy ideały piękna.
Piękna kobieta w tańcu
Pełnej krwi rumak na wolności i ..... fregata pod pełnymi żaglami


[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51
Administrator


Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Nie 21:35, 29 Sty 2012    Temat postu:

Arcydzieła sztuki jubilerskiej

Orchidea - złoto, platyna, emalia

[link widoczny dla zalogowanych]


[link widoczny dla zalogowanych]

Brosza - Ważka 1897 – 1898, wykonana dla Sarah Bernhardt.
złoto, platyna, diamenty, szafiry, emalia
[link widoczny dla zalogowanych]

René Jules Lalique (ur. 6 kwietnia 1860 w Ay, we Francji, zm. 5 maja 1945 w Paryżu) - artysta tworzący w szkle, jubiler.
Zajmował się wyrobem butelek na perfumy, waz, wazonów, świeczników, zegarków, biżuterii i podobnych form sztuki użytkowej.
Lalique rozpoczął w roku 1872 naukę rysunku i rzemiosła artystycznego w Paryżu w Collège Turgot. Kontynuował studia w Ecole des Arts Décoratifs. W roku 1876 rozpoczął pracę w zakładzie jubilerskim, kontynuując studia w Ecole des Arts Décoratifs. 1878-1880 studiował w Sydenham College w Londynie.
Po powrocie do Francji pracował dla firm jubilerskich, m.in: Cartier, Boucheron. 1884 założył wraz z jubilerem Varenne firmę Lalique & Varenne. W następnym roku założył własną firmę produkującą wyroby według jego własnych projektów. Oprócz złota i szlachetnych kamieni stosował kość słoniową, emalię, kamienie półszlachetne i szkło. Od roku 1889 dostarczał wyroby anonimowo do sklepu jubilerskiego Vever et Boucheron, 1890 założył własny sklep jubilerski. Do jego klientów należała aktorka Sarah Bernhardt. W końcu XIX i początku XX wieku tworzył w stylu secesji – Art Nouveau.
W roku 1908 zaczął produkcję flakonów do perfum dla firmy François Coty. Od roku 1911 zaczął tworzyć wyłącznie w szkle. W zakładzie w Combs-la-Ville zaczął produkować opakowania szklane dla przemysłu farmaceutycznego. W roku 1921 uruchomił fabrykę w Wingen-sur-Moder.
Po I wojnie światowej zajął się projektowaniem elementów wystroju wnętrz architektonicznych.
W roku 1920 zaczął tworzyć biżuterię w stylu art déco.
Zmarł w 1945 roku, został pochowany na cmentarzu Père-Lachaise.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Baltazar



Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pomorze

PostWysłany: Pon 17:58, 30 Sty 2012    Temat postu:

Bursztynowe cuda

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51
Administrator


Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Sob 11:19, 23 Lut 2013    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

"Wśród licznych wspaniałych dzieł egipskich złotników znalezionych między bandażami, w które owinięto mumię Tutanchamona, było wiele naszyjników i pektorałów przedstawiających sokoła. Ptak ten był wizerunkiem Horusa, boga nieba i władzy królewskiej, którego ziemskim wcieleniem był faraon.

Naszyjniki w kształcie sokoła uważano za potężne amulety chroniące przed demonami, złymi siłami, klęskami żywiołowymi, złym losem i wszelkimi innymi niebezpieczeństwami.

Jeden z nich, w którym zamiast głowy sokoła, była głowa władcy, przedstawiał królewskiego ptaka Ba. Był on oznaką ludzkiej egzystencji. Dzięki skrzydłom dusza Ba mogła opuszczać grób, by kontaktować się z żyjącymi.

Większość tych amuletów wykonana jest ze złota i kolorowej pasty szklanej. W szponach ptaki trzymają znaki szen, symbole nieskończoności.

W jednej ze skrzynek, które leżały w grobowcu Tutanchamona, archeolodzy znaleźli również podobnie wykonanego lecącego sępa, czyli przedstawienie bogini Nechebet, bóstwa opiekuńczego Górnego Egiptu."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51
Administrator


Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Pią 20:32, 18 Paź 2013    Temat postu:

Maja Berezowska

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

właśc. Maria Berezowska, posługiwała się też pseudonimem Ditto (ur. 13 kwietnia 1893 lub 1898[1] w Baranowiczach, zm. 31 maja 1978 w Warszawie) – polska malarka, graficzka, karykaturzystka i scenografka.

Była córką inżyniera Edmunda Berezowskiego i Janiny z Przecławskich. Edmund Berezowski był podpułkownikiem armii rosyjskiej i budowniczym kolei transsyberyjskiej, a Wojsku Polskim tytularnym generałem brygady.

Uczyła się w prywatnej szkole plastycznej w Petersburgu (1908-1909), studiowała na uczelniach artystycznych w Krakowie (1910-1912) i Monachium (1913).

Od 1918 żona malarza, karykaturzysty i scenografa Kazimierza Grusa, z którym rozwiodła się ok. 1926 roku. Po powrocie z obozu koncentracyjnego i rekonwalescencji w Szwecji w 1946 r zamieszkała w Warszawie przy ul. Wołoskiej[2] 82/86b m. 46, gdzie po jej śmierci znajdowało się muzeum artystki. Leżące nieopodal ogródki działkowe przy ul. Boboli zostały nazwane jej imieniem.

Już przed wojną zyskała sławę jako autorka subtelnych grafik o tematyce erotycznej. Wzniosłość ludzkich uczuć oraz miłosny akt były stałymi motywami jej twórczości przez całe życie. Wydanie w 1956 Piórek Jana Sztaudyngera z jej ilustracjami, ówcześnie śmiałymi obyczajowo, było jednym z symptomów politycznej odwilży i nadchodzących zmian. W 1977 roku deklarowała:
Bez miłości nie byłoby życia. Dla mnie nie ma nic wspanialszego niż ciało ludzkie i póki żyję, będę je rysować. Jak najpiękniej![3]
Prasa, publikacje, wystawy[edytuj kod źródłowy]

Pierwszą indywidualną wystawę miała w 1916 w Kijowie. Do 1939 jej karykatury, rysunki i ilustracje zamieszczały poczytne tygodniki satyryczne: "Cyrulik Warszawski", "Szpilki", czy wydawany we Lwowie "Szczutek". Brała udział w polskiej akcji propagandowej w czasie akcji plebiscytowej na Górnym Śląsku.

Współpracę ze "Szpilkami" kontynuowała również po wojnie. W tym tygodniku najczęściej jej rysunki prezentowano w latach 60., jednak już tylko sporadycznie po usunięciu w 1968 na fali antysemickich czystek Arnolda Mostowicza ze stanowiska redaktora naczelnego. Jej prace prezentowały też swoim czytelnikom m.in. "Teatr", "Nowa Kultura" i "Przekrój".

W czasach PRL zilustrowała kilkanaście książek: głównie tomików poetyckich i zbiorów satyr, ale m.in. także o tematyce szachowej, np. do nowel Ludwika Niemojowskiego Szach i mat i Lancelot i królowa za szachownicą oraz do powieści Wacława Berenta Żywe kamienie[4]. Katalogi wystaw jej prac ukazały się jako osobne wydawnictwa m.in. w 1947 i 1950. Dopiero pośmiertnie zaczęły się ukazywać monograficzne wydawnictwa jej akwarel i rysunków, m.in. Piórkiem przez stulecia (1985)[5] i Maja Berezowska: Antologia twórczości (1994)[6].

Pierwszym kontaktem zawodowym ze sceną było współtworzenie oprawy plastycznej występów kabaretu literacko-artystycznego "Czwórka" we Lwowie w 1919 r. W latach 30. projektowała kostiumy m.in. dla gwiazd scen rewiowych Zuli Pogorzelskiej i Hanki Ordonówny oraz operetek i kabaretów (w Warszawie i Poznaniu). Po powrocie z Paryża, w sezonie 1936/1937 była etatowym scenografem kabaretu "Teatr 13 Rzędów".

Po wojnie scenografia i projektowanie kostiumów stało się jej głównym zajęciem. Pracowała dla: "Opery Łódzkiej", teatrów "Kameralnego" i "Komedia" w Warszawie, "Polskiego" w Poznaniu, "Ziemi Łódzkiej" w Łodzi, Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego, Zjednoczonych Przedsiębiorstw Artystycznych "Estrada" (w latach 1964-1977).

Sprawa karykatur Hitlera

W latach 1933-1936 mieszkała w Paryżu, współpracując jako rysowniczka i karykaturzystka z pismami "Le Figaro", "Le Rire", "Ici Paris". W tej ostatniej gazecie w 1935 Berezowska opublikowała serię karykatur pt. Miłostki słodkiego Adolfa, dotyczącą Hitlera. Wkrótce po wydaniu tego numeru gazety z powództwa urzędowego wystąpiła przeciwko Berezowskiej ambasada niemiecka w Paryżu dowodząc, że rysunki były karalną obrazą głowy państwa. W czasie procesu Berezowskiej bronił prawnik i polityk Albert Sarrault. Wyrok grzywny zasądzony przez pierwszą instancję (500 franków), został zaskarżony przez Sarraulta, który przed sądem apelacyjnym wygłosił płomienne przemówienie, dowodząc m.in., że to wstyd dla "Ville Lumiere"! W mieście artystów skazywać artystkę za jej dzieło! Grzywna została zmniejszona do symbolicznej kwoty[3].

Porażkę przed francuskim sądem naziści powetowali sobie po rozpoczęciu wojny. Berezowska wiedząc o zagrożeniu ukrywała się na prowincji. W styczniu 1942, rok po powrocie do Warszawy, w wyniku donosu została pojmana przez gestapo i osadzona na Pawiaku. W maju tego roku, oficjalnie za znieważenie Hitlera uwięziona w obozie koncentracyjnym Ravensbrück, z wyrokiem kary śmierci.

W Ravensbrück nadal, w miarę możliwości, tworzyła. Wykonywała portrety współwięźniarek i utrwalała sceny z życia obozowego[7], kukiełki i stroje dla aktorów do obozowych szopek bożonarodzeniowych. Wspominała te zdarzenia:
Nawet w Ravensbrűck wyszukiwałam, z trudem, chwile radości. (...) Wiedziałam, że [współwięźniarki, które rysowałam] poślą rodzinom te portrety i chciałam te rodziny pocieszyć, a także chciałam, by one same były zadowolone, choćby z własnej urody[3].
Po wyzwoleniu obozu przez wojska radzieckie, w maju 1945 wraz z grupą Polek wyjechała z Ravensbrück do Sztokholmu, na rehabilitację zorganizowaną przez Szwedzki Czerwony Krzyż. Stworzone w tym okresie prace wystawiała w Szwecji i Danii. Do Polski wróciła w czerwcu 1946.

Inne prace artystki można znaleźć w Google. Warto


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez w51 dnia Pią 20:36, 18 Paź 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51
Administrator


Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Czw 21:33, 09 Sty 2014    Temat postu:

Portugalia .... dom wkomponowany w skały .....

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚWIATOWID Strona Główna -> SZAŁ UNIESIEŃ czyli ....jak patrzeć na dzieło sztuki Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5
Strona 5 z 5

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin